Gminne fotoradary wrócą na drogi?

Gminne fotoradary wrócą na drogi?

Gminne fotoradary wrócą na drogi?
Marcin Łobodziński
25.01.2016 10:48, aktualizacja: 02.10.2022 08:46

Maszynki do zarabiania pieniędzy w postaci fotoradarów odebrano gminom wraz z rozpoczęciem nowego roku. Żaden strażnik miejski czy gminny nie może już kontrolować prędkości. Tym samym z polskich dróg zniknęło kilkaset urządzeń mobilnych, ale także stacjonarnych. Część z nich nowy rząd chce przywrócić do pracy.

Urządzenia do kontroli prędkości nie mogą być już używane przez straże miejskie i gminne, a tym samym poprzedni rząd tuż przed wyborami odebrał gminom maszynki do zarabiania pieniędzy. Ustawa była przygotowana naprędce i dość niedbale, bo odebranie urządzeń jest tylko formalne – zwyczajnie nie można ich używać, ale gminy nie mają co z nimi zrobić. Zatem gminy sprzęt nadal posiadają i nie wiadomo co dalej. O przekazaniu ich do GITD nie ma mowy, o sprzedaży tym bardziej. Na szczęście ich zakup nie był wyrzuceniem pieniędzy w błoto, ponieważ już dawno się zwróciły. Pozostał tylko jeden problem – mniejsza liczba fotoradarów na drogach, które zdaniem wielu ekspertów rzeczywiście wpływały na poprawę bezpieczeństwa. Mowa tu szczególnie o urządzeniach stacjonarnych, instalowanych zwykle w uzgodnieniu ze stosownymi służbami i w takich miejscach, gdzie rzeczywiście były przydatne. Wystarczy pojeździć trochę po drogach krajowych by zauważyć jak wiele urządzeń zniknęło lub zostało owiniętych czarną taśmą „do wyjaśnienia sprawy”. No i właśnie tę sprawę ma wyjaśnić nowy rząd.

Jak większość polskich ustaw, również nowelizacja dotycząca fotoradarów była bublem, więc obecny rząd ma zamiar naprawić błędy poprzedników. Odebranie fotoradarów mobilnych, które służyły tylko i wyłącznie do zarabiania pieniędzy było słusznym krokiem, ale urządzenia stacjonarne i te, rejestrujące przejazd na czerwonym świetle mogłyby pozostać. Niebawem możemy poznać więcej szczegółów planu przywrócenia fotoradarów do pracy. Na chwilę obecną rzekomo trwają konsultacje w tym temacie, ponieważ problem technicznie nie tak łatwo rozwiązać, ze względu na fakt, że nie można wymagać od gmin oddania urządzeń, a o odkupieniu używanych raczej nie ma mowy. CANARD już zapowiedział, że nie ma możliwości podłączenia starych urządzeń do ich nowoczesnego systemu. Temat może być jeszcze trudniejszy do poukładania ze względu na planowaną reformę GITD oraz CANARD.

Jeżeli urządzenia stacjonarne znów miałyby pracować w gminach, to pozostaje inna kwestia do rozwiązania – co z pieniędzmi z mandatów? Jeżeli gminy znów mogłyby zarabiać na fotoradarach, to wrócimy do punktu wyjścia. Natomiast gdyby miały przekazywać środki do budżetu państwa, to kto zapewni środki na obsługę urządzeń. Zdaniem Macieja Banaszka ze stowarzyszenia Kierowca.pl pieniądze z mandatów powinny trafiać do Krajowego Funduszu Drogowego.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)