W Motors Fenyr SuperSport (2015) - samochód, który (nigdy nie) pobije Veyrona [aktualizacja]

W Motors Fenyr SuperSport (2015) - samochód, który (nigdy nie) pobije Veyrona [aktualizacja]

W Motors Fenyr SuperSport (2015) - samochód, który (nigdy nie) pobije Veyrona [aktualizacja]
Mariusz Zmysłowski
14.11.2015 10:43, aktualizacja: 02.10.2022 09:08

Podczas Dubai Motor Show W Motors przedstawiło niesamowity, piekielnie szybki samochód sportowy.

Fenyr SuperSport to kolejna po Lykan HyperSport maszyna firmy W Motors ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wcześniejszy model dysponował podwójnie doładowanym 3,7-litrowym bokserem przygotowanym przez firmę RUF. Auto rozwijało 751 KM i 960 Nm. Parametry te pozwalały rozwinąć 100 km/h w 2,8 s. Prędkość maksymalna tego wozu wynosiła oszałamiające 385 km/h!

Ten niewiarygodny samochód kosztował milion dolarów więcej niż Bugatti Veyron Super Sport, czyli około 3,4 mln dol. Wysoka cena to między innymi zasługa 420 diamentów zamontowanych w LED-owych reflektorach.

Obraz

Teraz W Motors pokazało nowe wcielenie arabskiej myśli technicznej. Samochód zbudowany jest z włókna węglowego i dzięki potężnej mocy generowanej z 4-litrowego boksera jest w stanie rozwinąć ponad 400 km/h. Przyspieszenie do 100 km/h za sprawą 900-konnego motoru wynosi poniżej 2,7 s! Moment obrotowy doładowanego boksera wynosi 1200 Nm. Fenyr SuperSport będzie kosztować z pewnością więcej niż Lykan HyperSport. Możemy spodziewać się kwoty w wysokości ponad 4 mln dolarów.

Myślicie, że Christian von Koenigsegg już łapie się za głowę i zastanawia się co zrobić, żeby nie dać pobić Regery? Horacio Pagani pewnie nie przespał dwóch ostatnich nocy? Cóż, wątpię. Takich HyperSuperMegaUltra wynalazków widzieliśmy już wiele. Nagle znikąd pojawia się producent, o którym nikt nigdy nie słyszał, kieszenie napchane petrodolarami przekuwa w realizację fantazji z dzieciństwa i voilà, spektakularny wóz gotowy. Jeszcze tylko silnik o niesamowitych parametrach i można obliczyć teoretyczne osiągi, których nigdy nie zrealizuje się w praktyce.

W Motors grozi Veyronowi, podaje fenomenalne parametry na poziomie poniżej 2,7 s do setki i prędkość maksymalną przekraczającą 400 km/h, ale jakoś nie kwapi się, żeby potwierdzić to w praktyce. To gorsze wydanie wozu pokroju Venoma GT, który niby pobił rekord prędkości, ale nie do końca.

Obraz

Pamiętajcie, że nie mówimy tu o czczym gadaniu, rodem z naszego podwórka, gdzie ktoś przez kilka lat zapowiada wspaniałe sportowe auto, podaje daty wprowadzenia na rynek, ale jakoś żadnej z tych obietnic nie dotrzymuje. Tu mowa o wozach, które naprawdę można kupić. Ktoś oferuje pojazdy za ogromne pieniądze, podaje ich osiągi, ale nie weryfikuje tych parametrów. Ktoś widział kiedyś Lykana HyperSport osiągającego prędkość maksymalną? Ktoś nagrał przyspieszenie do setki tego samochodu? Spędziłem kilkanaście minut na przegrzebywaniu YouTube'a i niestety, taki film nie istnieje. Może czas, żeby W Motors pochwaliło się praktycznymi dowodami na to, że faktycznie mamy przed sobą wóz, który jest w stanie zdewastować większość współczesnych wozów sportowych?

Nie twierdzę, że te samochody nie dysponują tymi osiągami. Jednak sprzedając wóz sportowy i nie mając za sobą wielu lat historii, w tym znakomitych wyników w sporcie motorowym, jak to jest w przypadku Ferrari, Porsche czy Mercedesa, przydałoby się jakoś zweryfikować swoje obietnice i pokazać, że nie rzuca się słów na wiatr. Dotychczasowe materiały filmowe W Motors to nic więcej jak efektowne wideo, które można równie dobrze nakręcić z wykorzystaniem Renault Megané R.S.

W Motors Fenyr SuperSport (2015) - galeria zdjęć

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/9]

[aktualizacja 14 listopada]

W Motors przedstawiło wideo prezentujące swój najnowszy supersamochód. Niestety, jest to prezentacja statyczna - nie ma na niej auta w ruchu.

W Motors - The Fenyr SuperSport

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)