TestyVolkswagenVolkswagen Tiguan 1.4 TSI manual Sport & Style R-Line - test, opinia, spalanie, cena

Volkswagen Tiguan 1.4 TSI manual Sport & Style R‑Line - test, opinia, spalanie, cena

Volkswagen Tiguan 1.4 TSI manual Sport & Style R-Line - test, opinia, spalanie, cena
Mariusz Zmysłowski
06.11.2015 15:59, aktualizacja: 28.03.2023 16:12

Volkswagen zaprezentował we wrześniu nowego Tiguana. Dzisiaj zabieramy jego odchodzącą generację na ostatnie randez-vous.

To ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy

Takie sytuacje nie zdarzają się często. Producent pokazuje nową, nowocześniejszą generację samochodu, a Ty patrzysz na starszą i zastanawiasz się co poszło nie tak. Ocena wyglądu to właściwie zbędna część testu, bo jest raczej subiektywna, ale tutaj muszę to zaznaczyć. Moim zdaniem Tiguan schodzący ze sceny wygląda naprawdę dobrze. Wnętrze trąci już myszką, bo jest pełne plastików i nieco topornych kształtów, ale od zewnątrz prezentuje się zacnie. Jest mniej masywny niż jego następca, ale może właśnie dzięki temu wygląda bardziej dynamicznie. Nowy Tiguan jest poprawny, pasuje do reszty gamy, ale starszy model, którym nie tak dawno temu jeździłem miał więcej charakteru. W przednich światłach, udających w samochodach oczy, była iskra, coś zadziornego.

Volkswagen skutecznie odświeżył wygląd Tiguana. Dzięki liftingowi wciąż wygląda on nowocześnie.
Volkswagen skutecznie odświeżył wygląd Tiguana. Dzięki liftingowi wciąż wygląda on nowocześnie.

Tiguan to typowy crossover – ma kompaktowe rozmiary, nieco spuchnięte nadkola, podniesiony prześwit i stosunkowo wysoką kabinę. Dzięki temu jest dosyć uniwersalny. Oczywiście, nie jest to terenowa bestia, ba, właściwie to trudno w ogóle nazwać go wozem terenowym. Jednak w trudniejszych warunkach daje sobie radę lepiej niż przeciętny kompakt, co już niewątpliwie stanowi jego mocną stronę. Tiguan spisywałby się w lekkim terenie jeszcze lepiej, gdyby przedni zwis nie był tak duży. Kąt zejścia pozwala na opuszczanie dosyć trudnych przeszkód, ale żeby móc z nich zjechać, trzeba się najpierw na nie dostać. Jest to bardzo utrudnione przez obficie wysunięty naprzód front auta.

Mój egzemplarz został dodatkowo wyposażony w pakiet R-line. Tiguan wygląda z nim nieźle, ale nie uważam, żeby była to opcja niezbędna dla tego wozu.

Oddajcie nam takie wnętrza

Pod względem wyglądu we wnętrzu Tiguana najbardziej podobają mi się czarno-kremowe fotele. Konsola środkowa, kierownica, właściwie wszystko co kierowca ma przed oczami wygląda jak listopadowe popołudnie – szare, smutne i nijakie. Nie znaczy to wcale, że mi się nie podoba. Przeciwnie, uważam, że ta deska rozdzielcza jest świetna. Została zrobiona w starym stylu – każda najważniejsza funkcja jest reprezentowana przez przycisk, dzięki czemu nie trzeba się przekopywać przez menu ekranu dotykowego. Na dodatek nie brakuje tu funkcjonalnych schowków. Oprócz klasycznych kieszeni w drzwiach, w których zmieści się nawet duża butelka, przy drążku zmiany biegów mamy do dyspozycji miejsce na telefon i drobiazgi, które chcemy mieć w trakcie jazdy pod ręką. Wyżej, pod panelem klimatyzacji znalazł się ukryty schowek, w którym możemy zostawić portfel.

Szaro, plastikowo, ale bardzo funkcjonalnie.
Szaro, plastikowo, ale bardzo funkcjonalnie.

Uważam też, że świetnym rozwiązaniem są porozdzielane nawiewy. Zamiast dwóch: po lewej i po prawej stronie kierownicy, mamy ich aż cztery, z niezależnym sterowaniem kierunku nadmuchu. W nowym Tiguanie już tego nie ma. Są bardzo ładne, nowoczesne, kanciaste nawiewy. Forma wzięła górę nad funkcją, a szkoda.

Poza tym, że wnętrze Tiguana jest bardzo dobrze dostosowane pod względem obsługi, jest też przestronne i wygodne. Kilka godzin jazdy bez przerwy nawet odrobinę nie dało się we znaki. Komfortowo mogą podróżować także pasażerowie tylnej kanapy. Niestety, co nie jest niespodzianką w tym segmencie, miejsca pod dostatkiem mają tu tylko dwie osoby. Mogą też wtedy skorzystać z dużego podłokietnika. Jeśli na pokład planujemy zabrać komplet pasażerów, może zrobić się już trochę za ciasno. Tunel środkowy jest wysoki, a kolumna z nawiewami dosyć głęboko wchodzi w przestrzeń na nogi.

Miejsca dla dwóch osób pod dostatkiem. Trzeciej będzie przeszkadzał tunel środkowy.
Miejsca dla dwóch osób pod dostatkiem. Trzeciej będzie przeszkadzał tunel środkowy.

Bagażnik chociaż nie jest przesadnie duży, dzięki swoim regularnym kształtom i szerokiemu otworowi wsadowemu zapewnia wystarczającą ilość przestrzeni, by spakować się na wakacyjny wyjazd bez kombinacji w stylu Tetrisa.

Mocy pod dostatkiem

Najmocniejszym silnikiem, jaki można mieć w Tiguanie jest 2-litrowy TDI generujący 184 KM. Jednostka ta jest parowana z 7-biegowym DSG i napędem 4MOTION. Taki zestaw to aż nadmiar frajdy, to pewne. Niestety, jest to też niemała sterta gotówki. Ceny startują tu od 127 490 zł przy obecnych promocjach. Tymczasem zupełnie wystarczający zestaw, którym jeździłem zaczyna się od 82 780 zł. Do dyspozycji kierowcy jest tu 6-biegowa przekładnia ręczna sparowana ze 160-konnym silnikiem 1.4 TSI*. To, że w mieście taki zapas wystarczy, nie dziwi. Bardziej byłem ciekaw trasy. Silnik był bardzo cichy przy stabilnej jeździe, a przy wyprzedzaniu czasem nawet nie wymagał redukowania. Nie jest to może król elastyczności, ale 160 KM w samochodzie rozmiarów Tiguana to nadmiar szczęścia.

Spędziłem w tych fotelach wiele godzin. Moje plecy nie dały nawet sygnału, że mają dosyć.
Spędziłem w tych fotelach wiele godzin. Moje plecy nie dały nawet sygnału, że mają dosyć.

Jedyny problem stanowi tu spalanie. 7 l/100 km w trasie przy delikatnej jeździe to wynik duży i tu z pewnością lepiej sprawdziłyby się diesle. W mieście trzeba przyzwyczaić się do tego, że na komputerze pokładowym nie będą się raczej pojawiać liczby mniejsze niż 9 l/100 km.

Pod względem trakcyjnym trudno wymagać od Volkswagena Tiguana cudów, szczególnie, że z silnikami benzynowymi nie jest oferowany napęd na cztery koła. A jednak ten przednionapędowy crossover bardzo dzielnie i stabilnie poruszał się po mazurskich szutrach. Na większych nierównościach zawieszenie pracowało dosyć głośno, ale poza tym trudno mieć zarzuty do tego auta pod względem prowadzenia i komfortu jazdy.

Promocje, więcej promocji, Tiguan

Obraz

Powoli zbliża się koniec roku. Zbliża się też koniec tej generacji Tiguana. Dzięki temu w cenniku crossovera Volkswagena ceny są poobcinane o niemałe kwoty. Tiguan 1.4 TSI 160 KM M6 normalnie w wersji Sport&Style, którą widzicie na zdjęciach starowałby od poziomu 110 300 zł. Teraz można wyjechać tym wozem z salonu zostawiając 91 390 zł. Cena standardowa byłaby za duża, ale za 91 390 zł Tiguan może nie wpisuje się na listę najlepszych okazji tej jesieni, jednak jest samochodem godnym rozważenia na tle konkurencji.

w cenniku podana jest moc 150 KM, w dowodzie rejestracyjnym 160 KM*

PLUSY:

Funkcjonalne wnętrze

Dużo miejsca na nogi za przednimi fotelami

Wygodne fotele

Cicha praca silnika

Dynamiczna jednostka napędowa

MINUSY:

Duże spalanie

Duża ilość tworzyw sztucznych niskiej jakości w kabinie

Wysoka cena standardowa

Ogólna ocena samochodu:

[stars]7[/stars]

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/19]

Volkswagen Tiguan 1.4 TSI manual Sport & Style R-Line - dane techniczne, spalanie, cena

Testowany egzemplarz: Volkswagen Tiguan 1.4 TSI manual Sport & Style R-line

Silnik i napęd:

Układ i doładowanie:R4, turbodoładowanie 
Rodzaj paliwa:Benzyna 
Ustawienie:Poprzecznie 
Rozrząd:DOHC 16V 
Objętość skokowa:1390 cm3 
Moc maksymalna:160 KM przy 5800 rpm 
Moment maksymalny:240 Nm przy 1500 rpm 
Skrzynia biegów:6-biegowa ręczna 
Typ napędu:Na przednie koła (FWD) 
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane 
Hamulce tylne:Tarczowe 
Zawieszenie przednie:Kolumna typu MacPhersona 
Zawieszenie tylne:Wielowahaczowe 
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany 
Średnica zawracania:12,0 m 
Koła, ogumienie przednie:

235/50 R18

 
Koła, ogumienie tylne:

235/50 R18

 

Masy i wymiary:

Typ nadwozia:SUV 
Liczba drzwi:5 
Masa własna:1422 kg 
Ładowność:658 kg 
Długość:4426 mm 
Szerokość:1809 mm 
Wysokość:1703 mm 
Rozstaw osi:2604 mm 
Rozstaw kół przód/tył:1569/1571 mm 
Pojemność zbiornika paliwa:64 l 
Pojemność bagażnika:470-1510 l 

Osiągi:

 Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:8,9 s 
Prędkość maksymalna:203 km/h 
Zużycie paliwa (miejskie):8,5 l/100 km9,0 l/100 km
Zużycie paliwa (pozamiejskie):5,7 l/100 km7,0 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):6,7 l/100 km7,4 l/100 km
Emisja CO2:156 g/km 
Test zderzeniowy EuroNCAP:5 gwiazdek 

Cena:

Testowany egzemplarz:104 840 zł 
Wersja silnikowa od:82 780 zł (w promocji)
Model od:79 180 zł (w promocji) 

Wyposażenie:

Wybrane wyposażanie testowanej wersji: Standardowe:Opcjonalne (bez promocji):
Dodatki stylistyczne nadwozia:Listwy wokół szyb chromowane, relingi dachowe chromowane, szyby tylne boczne i tylna przyciemnianeW ramach pakietu Exclusive: tylne światła LED, pakiet R-Line Exterieur: obręcze ze stopów lekkich 8Jx18, sportowe zawieszenie poszerzone nadkola, tylny spojler, listwy progowe z oznaczeniem R-Line, grill, zderzak przedni, atrapa dyfuzora i oznaczenia R-Line
Dodatki stylistyczne wnętrza:Fotele przednie sportowe, oświetlenie przestrzeni wokół nógPanoramiczny dach szklany, elektronicznie sterowany (3910 zł)
Koła i opony:Dojazdowe koło zapasoweFelgi 18-calowe w ramach pakietu R-Line Exterieur
Komfort:Kanapa tylna asymetryczna, składana, przesuwna i pochylana z podłokietnikiem, kierownica 3-ramienna wielofunkcyjna, składane stoliki w oparciach przednich foteli, szuflady pod przednimi fotelami, zaczepy do mocowania toreb w bagażniku, centralny zamek zdalnie sterowany, czujnik deszczu, czujnik zmierzchu, gniazda 12 V x3, klimatyzacja Climatronic 2-strefowa, komputer pokładowy MFA Premium, lusterka boczne podgrzewane i elektryczne regulowane, lusterko środkowe elektrochromatyczne, szyby elektrycznie sterowane z przodu i z tyłu, tempomat, wspomaganie kierownicy progresywnePakiet Exclusive: reflektory vi-ksenonowe z funkcją dynamicznego doświetlania zakrętów i światłami do jazdy dziennej LED, system nawigacji satelitarnej Discover Media, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, system Park Assist, tylne światła LED, pakiet stylistyczny R-Line Exterieur (8190 zł), pakiet zimowy: podgrzewane fotele przednie, ogrzewane dysze spryskiwaczy, kontrolka płynu spryskiwaczy (1350 zł)
Bezpieczeństwo:ISOFIX x2, ESP, poduszki powietrzne czołowe i boczne z przodu oraz kurtynowe, system wykrywający zmęczenie kierowcy, immobiliser-
Multimedia:System radiowy Composition Colour z 5-calowym, kolorowym, dotykowym ekranem, 8 głośnikami, czytnikiem kart SD, AUX-IN, USBSystem nawigacji satelitarnej Discover Media w ramach pakietu Exclusive
Mechanika:-Sportowe zawieszenie w ramach pakietu R-Line Exterieur
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)