Zdjęcia sportowej Mazdy wyciekły przed targami w Tokio

Zdjęcia sportowej Mazdy wyciekły przed targami w Tokio

Zdjęcia sportowej Mazdy wyciekły przed targami w Tokio
Mariusz Zmysłowski
16.10.2015 19:45, aktualizacja: 02.10.2022 09:17

2 tygodnie temu Mazda zapowiedziała, że w Tokio zaprezentuje nowy sportowy samochód z zamkniętym nadwoziem. Prawdopodobnie zdjęcia właśnie tego auta przedwcześnie trafiły do sieci.

Nowa maszyna Mazdy to typowe coupé. Ma 2-drzwiowe nadwozie, długą maskę, ostro opadający dach i ścięty tył. To widać było już na oficjalnych ilustracjach, które mogliście oglądać jakiś czas temu. Auto miało być zaprezentowane na targach samochodowych w Tokio, ale ktoś bez wiedzy Mazdy pokazał światu nowy wóz na zdjęciach magazynu motoryzacyjnego, który jeszcze nie trafił do kiosków.

O ile z przodu mamy do czynienia z kolejnym samochodem japońskiego producenta, zaprojektowanym zgodnie z zasadami języka stylistycznego Kodo, to z tyłu widać bardzo ciekawe nawiązanie. Każdy, kto kojarzy model RX-7 rozpozna w tyle nadchodzącego modelu nowoczesną interpretację tamtego auta.

Obraz

Wszystko wskazuje na to, że ilustracje są prawdziwe i przedstawiają właśnie ten samochód, który wkrótce oficjalnie odsłoni Mazda. Nie to jest jednak najciekawsze. Do tej pory wszystkie pogłoski wskazywały na to, że pod jego maskę trafi 2-litrowy silnik benzynowy Skyactiv. Tymczasem na ilustrację przedstawiającą nową Mazdę od tyłu, widnieją silniki Wankla.

O powrocie tego typu jednostek mówi się już od dawna. Trudno tylko powiedzieć czy faktycznie ze względu na to, że są jakiekolwiek przesłanki, żeby Mazda zaczęła je znów produkować, czy raczej przez podświadome pragnienie przywrócenia pod maski aut tych wysokoobrotowych motorów. Teraz fani wankli mogą mieć nadzieję na pojawienie się godnego następcy słynnych RX-7 i RX-8. Pytanie tylko, czy ten sportowy wóz nie zatrzyma się na etapie koncepcyjnym.

[aktualizacja 17 października]

No cóż, Mazda potrafi zaskakiwać. Ostatnie doniesienia mówią, że nowy koncept japońskiego producenta z Hiroszimy ma być napędzany silnikiem rotacyjnym z dwustopniową sprężarką elektryczną, współpracującą z systemem hybrydowym! Mazda naprawdę idzie na całość. Ich sportowy samochód ma dysponować mocą 450 KM i dzięki lekkiej konstrukcji nadwozia będzie zapewniał rewelacyjne osiągi. Z niecierpliwością czekamy na kolejną porcję wiadomości i na premierę. Ciekawe czym jeszcze Mazda nas zaskoczy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)