Rajd Australii 2015 – drugi rajd bez Kubicy

Tegoroczny Rajd Australii to druga już runda WRC, w której nie wystartował Robert Kubica. Dziś rano zakończył się pierwszy etap zmagań na trudnych, ale i malowniczo pięknych odcinkach specjalnych.

Rajd Australii dostarczył nie lada emocji jeszcze przed rozpoczęciem. Podczas zapoznania z trasą kierowca Citroëna Mads Ostberg zderzył się z ciężarówką, przez co pękły mu żebra i został zmuszony do rezygnacji ze startu. Tym samym zupełnie nieoczekiwanie i przypadkowo do fabrycznego zespołu Francuzów awansował junior Stéphane Lefebvre. 23-letni kierowca wystartuje w Citroenie DS3 WRC dopiero drugi raz. Przypadkowo, ponieważ Francuz pojechał do Australii tylko w celu przygotowania sobie notatek, nie miał startować w rajdzie.

Rajd ku uciesze fanów zespołu Hyundai Motorsport od oesowego zwycięstwa rozpoczął Dani Sordo. Przy okazji warto wspomnieć o jego degradacji do zespołu B w Australii, w której w roli fabrycznego kierowcy jedzie Hayden Paddon. Kierowcy ze ścisłej czołówki zmagali się z dużą ilością luźnego szutru stąd słabsze rezultaty Ogiera i Latvali. Warto mieć na oku tę dwójkę. Jeżeli Sébastien Ogier ukończy rajd przed Latvalą, niezależnie od zdobytych punktów zostanie trzykrotnym mistrzem świata!

Być może dlatego Francuz pojedzie zachowawczo, choć pokonanie Latvali z pewnością nie będzie łatwe. Drugi odcinek specjalny również padł łupem Daniego Sordo. Drugi dojechał Paddon, dzięki czemu dwójka kierowców Hyundaia plasowała się na dwóch czołowych pozycjach w klasyfikacji generalnej. Thierry Neuville jechał na siódmej pozycji. Również następny odcinek wygrał Sordo, ale przegrał czwartą próbę z Krisem Meekiem o całe 11,2 s uszkadzając delikatnie auto. Stracił pozycję lidera na rzecz Brytyjczyka walczącego o przedłużenie kontraktu z Citroënem. Po pierwszej pętli na drugim miejscu sklasyfikowano Sordo, a na trzecim Paddona. Dopiero za nimi znajdowała się trójca Volkswagena w kolejności: Mikkelsen, Latvala, Ogier.

Druga pętla to już koncert prowadzony przez niemiecki zespół. Trzy kolejne odcinki specjalne padły łupem Latvali, a Ogier powoli odrabiał straty i notował coraz lepsze czasy by zakończyć dzień oesowym zwycięstwem. Kierowcy startujący później zmagali się z dużą ilością kurzu wiszącego w powietrzu, utrudniającego jazdę, natomiast tym, którzy startowali jako pierwsi luźny szuter już nie przeszkadzał, bo oesy były przejeżdżane powtórnie. Koncertowa jazda Latvali dała mu prowadzenie w rajdzie z przewagą 2 s nad Meekiem i 4,6 s nad Ogierem. Dani Sordo spadł na piąte miejsce za Mikkelsena. Paddon jest szósty, a Neuville siódmy.

Tymczasowy kierowca Citroëna Stéphane Lefebvre na ostatniej próbie złamał zawieszenie i jutro wystartuje w systemie Rally2. Do tego czasu plasował się na dziewiątej pozycji uzyskując czasy oesowe w okolicach dziewiątego i dziesiątego miejsca.