Klasyki jako świetna lokata kapitału

Klasyki jako świetna lokata kapitału

Alfa Romeo 8C model Le Mans (1931)
Alfa Romeo 8C model Le Mans (1931)
Źródło zdjęć: © Alfa Romeo Press
KDK
26.08.2015 17:51, aktualizacja: 02.10.2022 09:34

Samochody zabytkowe budzą powszechny zachwyt gdziekolwiek się pojawią. Na widok pięknie utrzymanego klasyka niemal na każdej twarzy pojawia się szeroki uśmiech. Posiadanie takiego pojazdu daje właścicielowi olbrzymią radość i satysfakcję. Co więcej, jest to obecnie jedna z najlepszych form lokaty pieniędzy.

W ostatnich latach można zaobserwować prawdziwy boom na rynku samochodów zabytkowych. Aukcje klasyków cieszą się coraz większą popularnością, a ceny transakcji często przyprawiają o zawrót głowy. Co chwilę pojawiają się informacje na temat odkrycia unikatowych okazów legendarnych samochodów (w ostatnim czasie m.in. pierwszy egzemplarz Lamborghini Countach oraz jedno z najwcześniejszych Porsche 911), a nawet całych kolekcji (zeszłoroczne odkrycie we Francji - około 60 zabytkowych samochodów, m.in. Ferrari, Bugatti, Maserati, Delahaye, Delage, Talbot i Hispano-Suiza). Takie motoryzacyjne skarby stanowią inwestycję, na której nie można stracić. Wynika to z tego, że wartość klasyków szybuje w górę w zaskakującym wręcz tempie. Aby się o tym przekonać wystarczy przeanalizować cenniki samochodów zabytkowych z ostatnich lat. Najlepiej oprzeć się na wycenach z rynku niemieckiego, ponieważ Niemcy mogą się pochwalić największym i najlepiej rozwiniętym rynkiem klasycznych samochodów. Nasi zachodni sąsiedzi wprost uwielbiają wszelkie old- i youngtimery. W niemieckim Essen organizowane są również największe na świecie targi zabytkowej motoryzacji. Tegoroczną, 27 edycję tej imprezy odwiedziło w dniach 15-19 kwietnia około 190 tysięcy osób. Na sprzedaż wystawiono 2500 samochodów, było więc w czym wybierać. Dla każdego, kto poważnie myśli o zakupie klasycznego auta, Essen wydaje się obowiązkowym punktem poszukiwań.

Jaki samochód zabytkowy wybrać? Wybór konkretnej marki i modelu zależy oczywiście od upodobań i zasobności portfela nabywcy. Dla jednego spełnieniem marzeń będzie maleńki Fiat 500, inny nastawia się tylko i wyłącznie na potężnego, amerykańskiego „krążownika szos”. Przed podjęciem ostatecznej decyzji warto jednak zadać sobie pytanie w jaki sposób chcemy wykorzystywać naszego klasyka. Jeżeli samochód ma służyć do okazjonalnych, niedzielnych przejażdżek i być ozdobą zlotów, warto szukać rzadkich modeli, najlepiej w topowych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Takie auta mają największy potencjał kolekcjonerski. Inaczej wygląda sprawa, jeżeli klasyk ma być podstawowym samochodem w rodzinie, wykorzystywanym do codziennej jazdy. W takiej sytuacji najlepiej skupić swoją uwagę na samochodach wyprodukowanych nie wcześniej niż w latach 70-tych XX wieku. Ich eksploatacja nie będzie wiązać się z przesadnymi wyrzeczeniami. Co do wersji silnikowych, to warto postawić na odmiany z popularnymi i w miarę ekonomicznymi jednostkami napędowymi, które są łatwe w serwisowaniu i ewentualnych naprawach. Jeżeli chodzi o wyposażenie, to w miarę możliwości lepiej zrezygnować z elektrycznych „bajerów” - w tak leciwym pojeździe mogą one ulegać częstym usterkom, co będzie tylko zakłócać radość użytkowania naszego klasyka. Zdecydowanie lepiej postawić na prostotę i cieszyć się bezproblemową eksploatacją.

Decydując się na zakup samochodu zabytkowego do rozważenia pozostaje jeszcze kwestia jego stanu. Do wyboru są dwie opcje. Albo kupujemy samochód odrestaurowany (lub zachowany w świetnym stanie) albo auto, które wymaga odrestaurowania. W pierwszym przypadku trzeba jednorazowo wyłożyć znacznie większą sumę pieniędzy, jednak dzięki temu otrzymujemy pojazd gotowy do jazdy. W drugim przypadku za samochód na początku zapłacimy dużo mniej, jednak należy zdawać sobie sprawę, że przywrócenie mu dawnego blasku może pochłonąć masę środków finansowych i czasu. Części do klasyków często potrafią kosztować majątek i wymagają żmudnych poszukiwań. Jest to więc zadanie dla cierpliwych i zdeterminowanych osób. Jaka czeka za to nagroda? Z pewnością ogromna satysfakcja wynikająca z przywrócenia do życia zabytku na czterech kołach.

Aby samochód był prawnie uznany za zabytkowy powinien spełniać pewne kryteria. Mianowicie, musi mieć co najmniej 25 lat, nie być produkowany od 15 lat i posiadać minimum 75 % oryginalnych części, w tym najważniejsze podzespoły. Istnieją jednak pewne wyjątki. Jeżeli pojazd nie spełnia kryterium wiekowego może uzyskać status zabytkowego w następujących przypadkach: posiada unikalne rozwiązania konstrukcyjne; dokumentuje znaczące etapy rozwoju techniki motoryzacyjnej; ma związek z ważnymi wydarzeniami historycznymi lub osiągnięciami sportowymi; jego użytkownikiem była ważna osoba; posiada oryginalne wykonanie lub został odrestaurowany; został odtworzony wiernie, zgodnie z technologią z okresu jego produkcji. Procedura rejestracji samochodu jako zabytkowego rozpoczyna się od sporządzenia przez rzeczoznawcę dokładanego opisu pojazdu (tzw. białej karty). Na tej podstawie Wojewódzki Konserwator Zabytków wydaje decyzję o wpisie do ewidencji zabytków. Następnie należy wykonać bezterminowe badanie techniczne w stacji kontroli pojazdów. Ostatnim krokiem jest udanie się do wydziału komunikacji w celu uzyskania żółtych tablic rejestracyjnych.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)