Suzuki iM-4 w wersji produkcyjnej wyciekło na szkicach patentowych

Suzuki iM‑4 w wersji produkcyjnej wyciekło na szkicach patentowych

Suzuki iM-4 w wersji produkcyjnej wyciekło na szkicach patentowych
Mariusz Zmysłowski
25.08.2015 14:50, aktualizacja: 02.10.2022 09:35

Suzuki w tym roku na targach samochodowych w Genewie pokazało koncepcyjny model iM-4. Niedługo później japońska marka zapowiedziała, że wprowadzi ten samochód do produkcji w niemal niezmienionej formie. Czy Suzuki spełni obietnicę?

Szkice patentowe sugerują, że właśnie tak może się stać. Wirtualny model dosyć mocno przypomina koncept. Ma wszystkie jego cechy: nieco pudełkowaty kształt, okna osadzone w przetłoczeniach i skrzela w słupku C. Niestety auto postradało jednolitą linię szyb, która była istotnym elementem stylistyki tego pojazdu. Ewidentnie znacznie mniej atrakcyjnie wygląda on też na mniejszych felgach. Dla porównania poniżej nasze zdjęcie konceptu:

Obraz
© fot. Rafał Warecki/Autokult.pl © 2015

Z jednej strony różnice są w detalach, ale z drugiej strony, jak mówi popularne porzekadło: diabeł tkwi w szczegółach. Na razie trudno krytykować modyfikacje przeprowadzone przez Suzuki, bo póki co auto produkcyjne widzieliśmy jedynie na ilustracjach patentowych, które są wykonane z neutralnych perspektyw, bez odbić na lakierze, mogą być więc nieco bezpłciowe.

Obraz

Według najnowszych pogłosek Suzuki iM-4 będzie konkurentem takich samochodów jak Fiat Panda. Szykuje się więc nowość segmentu A, czyli grupy najmniejszych miejskich pojazdów.

Pod maskę ma trafić 3-cylindrowy silnik o pojemności 1,0 l. Suzuki ma oferować w iM-4 także z jednostką 1.2 Dualjet.

Nowość od Suzuki wejdzie na rynek prawdopodobnie w drugiej połowie 2016 roku. Do tego czasu zobaczymy już nowe Baleno, na którym iM-4 ma bazować konstrukcyjnie.

Suzuki iM-4 w wersji produkcyjnej - galeria ilustracji patentowych

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)