Jedną z przyczyn korków są źle planowane prace drogowe GDDKiA

Jedną z przyczyn korków są źle planowane prace drogowe GDDKiA

Jedną z przyczyn korków są źle planowane prace drogowe GDDKiA
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński
24.08.2015 07:47, aktualizacja: 02.10.2022 09:36

Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała sześć oddziałów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i wysunęła prosty wniosek – przyczyną utrudnień w ruchu jest brak planowania terminów remontów dróg.

NIK skontrolował oddziały GDDKiA w Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Szczecinie i Olsztynie. Jednym z najważniejszych celów kontroli było sprawdzenie jak GDDKiA koordynuje prace remontowe na drogach i jaki mają one wpływ na komfort użytkowania. Okazało się, że remonty bardzo często były prowadzone w nieodpowiednim czasie, takim jak weekendowe wyjazdy czy dni, w których natężenie ruchu jest największe. To z kolei prowadziło do powstawania korków. Według NIK, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie porozumiewała się z wykonawcami, którzy za jedyny wyznacznik do rozpoczęcia prac brali dobrą pogodę. Badane oddziały nie dbały więc o komfort użytkowników dróg i o to, by pomimo remontów utrzymać płynność ruchu. NIK zwrócił też uwagę na nieprawidłowe informacje na stronie GDDKiA dla kierowców o aktualnych remontach i utrudnieniach lub całkowity brak informacji o remontach odcinków o dużym natężeniu ruchu.

Ponadto oddziały nie dbają o utrzymanie dróg na zasadzie odświeżania znaków pionowych i poziomych, ekranów akustycznych czy naprawy barier ochronnych. NIK ujawnił, że przejazdy kontrolne wykonywane w celu sprawdzenia stanu dróg były przeprowadzane niedbale lub w ogóle ich nie było, a niektóre wpisano do ewidencji dopiero po kontroli NIK-u.

Szczególnie dużo zastrzeżeń mieli kontrolerzy w stosunku do oddziału w Łodzi, gdzie łamano nagminnie politykę antykorupcyjną, przetargi prowadziły osoby stanowiące rodzinę z wykonawcami, a co ciekawe, pracownicy GDDKiA wykonywali prace dla wykonawców wyłonionych w przetargach dla oddziału. Samochody służbowe były wykorzystywane do prac dodatkowych dla innych podmiotów, spoza zakresu prac GDDKiA. Podobno Najwyższa Izba Kontroli wykazała niezasadność zajmowania stanowiska przez Dyrektora Oddziału w Łodzi.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)