Nürburgring zostanie zmodyfikowany - znów zobaczymy rekordy przejazdów

Po śmiertelnym wypadku, do którego doszło w marcu tego roku, na Nürburgringu pojawiły się ograniczenia prędkości. Później wprowadzono zakaz prób bicia rekordów przejazdu słynnego Zielonego Piekła. Teraz są podejmowane działania, które mają przywrócić dawny porządek na torze.

Wypadek, który spowodował całe zamieszanie wokół niemieckiego toru miał miejsce na wyścigu z cyklu Veranstaltergemeinschaft Langstreckenpokal Nürburgring. Nissan GT-R z numerem 23 wzbił się w powietrze na Flugplatzu i przeleciał sporą odległość aż do momentu wbicia się w bariery. Kierowca nie odniósł obrażeń, ale zginął jeden z widzów.

Zarząd toru chce wprowadzić łącznie 16 modyfikacji, które poprawią bezpieczeństwo w Zielonym Piekle. Na razie nie są znane szczegóły wszystkich zmian. Wiadomo przede wszystkim, że 7 z nich zostanie wprowadzonych w zimowym okresie, w którym tor jest nieczynny, czyli od listopada 2015 do marca 2016. W rejonie Quiddelbacher Höhe i Flugplatzu zostanie położona nowa nawierzchnia. Ma ona wyeliminować łącznie 5 hop, które stały się bardziej wyraźne przez lata użytkowania.

To nie pierwszy raz, kiedy Nürburgring się zmienia. Jak ewoluował od 1967 roku do 2014 można przekonać się oglądając poniższe wideo, w którym zgromadzono zdjęcia z tych dwóch okresów:

Kolejne zmiany to wprowadzenie dużej strefy bezpieczeństwa w okolicy Schwedenkreuz. Wzmocnione zostaną także ogrodzenia. Ta modyfikacja ma być najbardziej znacząca przy prostej Döttinger Höhe, która wiedzie przy samej drodze.

Nowa nawierzchnia i wygładzone hopy mogą sprawić, że zaraz po zdjęciu wszystkich zakazów i ograniczeń pojawią się nowe rekordy, znacznie przewyższające dotychczasowe czasy. Teraz każdy producent będzie ostrzył kły na to, by "rozdziewiczyć" nowy tor, bo może to okazać się przepustką do panteonu sław, które przynajmniej przez chwilę dzierżyły rekord czasu przejazdu.