Podsumowanie dotychczasowych osiągnięć Roberta Kubicy w samochodzie WRC – czy rzeczywiście aż tak często się rozbija?

Podsumowanie dotychczasowych osiągnięć Roberta Kubicy w samochodzie WRC – czy rzeczywiście aż tak często się rozbija?

Podsumowanie dotychczasowych osiągnięć Roberta Kubicy w samochodzie WRC – czy rzeczywiście aż tak często się rozbija?
Źródło zdjęć: © fot. Maciej Niechwiadowicz
Marcin Łobodziński
07.08.2015 07:10, aktualizacja: 02.10.2022 09:40

Dużo mówi się o Robercie Kubicy, zwłaszcza negatywnie. Zdaniem niektórych, rozbija się w każdym rajdzie. Inni porównują go z Colinem McRae, choć nie wiem czy to najlepsze porównanie, moim zdaniem dość niefortunne jeżeli chodzi o wypadki i wyniki. Jeszcze inni wiernie mu kibicują szukając argumentów na obronę słabych wyników. A jak wygląda prawda?

Prawda jest na pewno taka, że statystyki nie zawsze odzwierciedlają prawdziwy obraz sytuacji. Przy wynikach może być napisane po prostu DNF (niesklasyfikowany), awaria lub wypadek. Jednak nie zawsze wiadomo od czego pochodzi awaria i skąd wziął się wypadek. Nie zawsze też wiemy, czy 10. miejsce to wynik słabej jazdy, awarii czy wcześniejszego wypadku. Tak naprawdę statystykami łatwo manipulować i łatwo się nimi zwieść. Przykładem może być chociażby wspomniany Colin McRae, który odkąd zaczął jeździć regularnie w mistrzostwach świata nie rozbijał się dużo częściej niż inni czołowi kierowcy. W Subaru i później na początku w Fordzie borykał się głównie z awariami. Na przydomek McCrash zasłużył raczej spektakularnymi, a nie częstymi wypadkami. Powód jest prosty – zawsze jechał na maksimum, na jakie pozwalało mu auto. „… nie ma w świecie sportu bardziej ekscytującego widoku niż samochód WRC prowadzony na granicy jego możliwości. Ze wszystkich kierowców, z którymi rywalizowałem, nikt nie robi tego lepiej niż Colin McRae.” – napisał we wstępie do autobiografii Colina McRae sam Tommi Mäkinen*. Coś w tym jest i być może pod tym względem Robert Kubica przypomina nieodżałowanego Colina. Kierowcy WRC go chwalą, niektórzy kibice uwielbiają, a widok jadącego pełną prędkością Roberta jest subiektywnie bardziej ekscytujący niż widok innych kierowców.

Obraz
© fot. Maciej Niechwiadowicz

By przekonać się o tym i sprawdzić jaka jest prawda i prawdziwe przyczyny słabych wyników Roberta Kubicy, przygotowałem dla Was solidną, szczegółową porcję informacji o tym jak naprawdę kończyły się dla niego rajdy i co było rzeczywistą przyczyną słabych wyników, a na koniec sami oceńcie, czy rzeczywiście się tak często rozbija i czy ocenialiście go do tej pory sprawiedliwie. Ja, mimo, że jest to mój blog, oceny się nie podejmę, ponieważ podsumowanie ma być obiektywne. Dodam tylko, że sam byłem ciekaw wyników przed rozpoczęciem pracy nad tym wpisem. Przejrzyjmy wspólnie sezon 2014 i 2015, czyli tylko te rajdy, w których jeździł samochodem WRC. Nie ma bowiem wątpliwości co do tego, że w WRC 2 jeździł na miarę mistrza świata i tego nie ma sensu oceniać.

Sezon 2014

Rajd Monte Carlo ’14 można uznać za debiut w mistrzostwach świata za kierownicą samochodu WRC, choć tak naprawdę to miało miejsce w Wielkiej Brytanii w poprzednim sezonie. Na sezon 2014 samochód przygotował dla Roberta M-Sport na zasadzie zespołu klienckiego ze wsparciem fabryki. Samochód, którym Robert rozpoczął sezon, wcześniej zdobył tytuł wicemistrzowski z Thierry Neuvillem, a jeszcze wcześniej jeździł nim Latvala gdy pracował dla Forda. Do dziś jeździ nim Yuriy Protasow, więc Robert nigdy go nie zniszczył całkowicie.

Obraz
© fot. Maciej Niechwiadowicz

Wracając do Monte Carlo, Robert wygrał na dwóch pierwszych odcinkach specjalnych, później spadł na 4. miejsce i utrzymywał je do OS8. Na odcinku nr 9 wypadł z drogi i w ten sposób zakończył rajd. W Szwecji wystartował drugim autem i tylko tych dwóch używał w sezonie. Była to Fiesta, którą jeździł wcześniej Mads Ostberg, a jeszcze wcześniej jako kierowca fabryczny Forda Petter Solberg. Ten egzemplarz również jeździ do dziś. W Szwecji sezonu 2014 Robert kilkakrotnie odwiedzał zaspy, przez co stracił bardzo dużo czasu. Ostatecznie ukończył rajd na 24. pozycji. W Meksyku rolował na superoesie i musiał rozpoczynać kolejny etap w systemie Rally2. Później znów rolował i zakończył zmagania. W Portugalii nie było lepiej. Najpierw urwane koło na jednym z cięć zakrętów, później wycieczka na łąkę i spalenie sprzęgła.

Obraz
© fot. Maciej Niechwiadowicz

Rajd Argentyny był odskocznią od kiepskich wyników. Robert Kubica zajął w nim 6. miejsce pokonując kierowców M-Sportu. Uzyskiwał regularnie czasy w pierwszej dziesiątce. Kolejny rajd to Sardynia, gdzie wszystko szło bardzo dobrze, Robert jechał po 5. miejsce, ale urwał koło i spadł na 8. miejsce. Startując w systemie Rally2 utrzymał tę pozycję, co i tak można uznać za wielki sukces. Stawka była bardzo rozbita.

Po dwóch niezłych wynikach Kubica pojechał do kraju, w którym się urodził*. Tam niestety urwał koło i stracił dobre 6. miejsce. Musiał korzystać z Rally2 i ostatecznie dojechał na 20. miejscu. W Finlandii Robert popełnił błąd i skończył poza drogą. Musiał wracać w Rally2. Ostatecznie zajął 34. miejsce po niezłych wynikach na odcinkach w końcówce rajdu. W Niemczech liczyliśmy na wiele, bo Robert jest dobry na asfalcie, ale znów wypadł z drogi. Powrócił z pomocą kibiców i piął się w górę aż dokopał się do 10. pozycji pomimo problemów z hamulcem ręcznym. Ostatecznie odpadł z powodu awarii skrzyni biegów. W Australii poszło nieźle, ale nie bez kłopotów. Robert uderzył w drzewo i uszkodził samochód, tłumacząc ten fakt żółtą lampką, która go rozproszyła. Był to test systemu elektronicznej żółtej flagi dla kierowców WRC. Spadł z 8. na 10. miejsce, a finiszował na 9.

Obraz
© fot. Maciej Niechwiadowicz

Pod koniec sezonu przyszła kolej na dwa rajdy asfaltowe i Wielką Brytanię. Niestety na dzień dobry na asfalcie Robert zaliczył wypadek. We Francji zajmował znakomitą, 4. pozycję i walczył z najlepszymi. Pokonał m. in. Daniego Sordo, Mikko Hirvonena i Madsa Ostberga. Odpadł jednak po wypadku na ostatnim oesie. Niestety Hiszpania nie była bardziej łaskawa. Co prawda ukończył ten rajd na 17. miejscu, ale nie dlatego, że jechał powoli, ale dlatego, że urwał koło gdy zajmował 9. miejsce. Finisz sezonu nie był dobry, ale przynajmniej rajd przebiegł tak jak trzeba. Robert ukończył go na 11. miejscu i ani razu nie zajmował wyższej pozycji. W międzyczasie mieli drobną przygodę z wyciekiem oleju przekładniowego.

Wyniki Roberta Kubicy w WRC 2014

SEZON 2014
rajdwynik

przyczyna odpadnięcia lub 

słabszego wyniku

pozycja zajmowana

przed problemami

Monte CarloDNFwypadnięcie z drogi4
Szwecji24utknięcie w zaspach---
MeksykuDNFrolowanie, Rally2, rolowanie9
PortugaliiDNFurwanie koła, wypadnięcie z drogi8
Argentyny6------
Sardynia8urwanie koła, Rally25
Polski20urwanie koła6
Finlandii34wypadnięcie z drogi, Rally2---
NiemiecDNFwypadnięcie z drogi, awaria skrzyni biegów10
Australii9uderzenie w drzewo i uszkodzenie zawieszenia8
FrancjiDNFwypadek4
Hiszpanii17urwanie koła9
Wielkiej Brytanii11drobne kłopoty technicze---
Wyniki na koniec sezonu16. miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata14 punktów

 

DNF - niesklasyfikowany

Rally2 - sytem pozwalający na powrót do rajdu następnego dnia po opuszczeniu kilku odcinków specjalnych, za co kierowca dostaje kary czasowe

Z powodu awarii Robert nie ukończył tylko Rajdu Niemiec. W zasadzie można powiedzieć tylko o dwóch rajdach, w których pojechał prawie bezbłędnie. Były to Argentyna i Wielka Brytania. W pozostałych popełniał błędy, które spowodowały odpadnięcie lub słaby wynik.

Sezon 2015

Przyszedł sezon 2015, Robert miał dużo nauki za sobą i postanowił stworzyć własny zespół, co było być może nie najlepszą decyzją, bo właśnie z tego powodu opuścił Rajd Argentyny. Sezon otworzył Fiestą, którą jeździł wcześniej, ale z nowym ogumieniem. Nie znamy dokładnie warunków kontraktu z Pirelli, ale można się domyślać, że w pewnym sensie Robert jest kierowcą rozwojowym włoskiej firmy oponiarskiej, która kiedyś regularnie przegrywała z Michelinem w WRC.

Obraz
© fot. Maciej Niechwiadowicz

Niestety to nie opony, a kłopoty z alternatorem już na drugiej próbie rozpoczynającego nowy rok Rajdu Monte Carlo spowodowały spadek na 66. miejsce. Powrót w Rally2 i Robert pokazuje, że potrafi być szybki. Wygrał trzy odcinki specjalne, a później wypadł z drogi. Stracił dużo czasu. Znów wrócił w Rally2, wygrał jeden odcinek i rozbił się, ale z powodu problemów z hamulcami. Szwecja to ciąg dalszy przygód z samochodem. Początkowo notował dobre czasy, był nawet 8., ale nagle stracił napęd. Później jechał bardzo skutecznie, wygrał jeden oes i być może zająłby wyższą pozycję gdyby nie kara 5 minut za zbyt wysokie ciśnienie doładowania. Ostatecznie zakończył rajd na 19. miejscu. Gdyby nie to, zmieściłby się w czołowej piętnastce. Meksyk nie był lepszy, bo tylko 18. miejsce. Powód? Najpierw uszkodzenie zawieszenia, przebite koło i później rolka. Powrót w systemie Rally2, kilka drobnych awarii i kilka dobrych wyników, m. in. jedno zwycięstwo oesowe.

Przy wcześniejszych rajdach w Portugalii i tak było nieźle. Pojawił się nowy samochód zbudowany tylko dla Roberta, teoretycznie w najnowszej i najwyższej specyfikacji M-Sportu. Pomimo kapcia i straty czasowej ostateczny wynik to 9. miejsce. Na Sardynii znów fatalnie. Zaczęło się nieźle, było 6. miejsce, ale chwilę później skończyło się wypadkiem i uszkodzeniem zawieszenia. Dużo problemów technicznych po powrocie w Rally2 utrudniało uzyskanie lepszych wyników. Ostatecznie 30. miejsce.

Obraz
© fot. Maciej Niechwiadowicz

Pocieszeniem może być dobry rezultat z Polski, gdzie Kubica zajął 8. miejsce. Notował dobre i średnie wyniki na oesach, miał też drobne problemy techniczne, ale ostatecznie uzyskał dobry rezultat. Dużo gorzej było w ostatnim do tej pory rajdzie. Finlandia zaczęła się dość dobrze, ale chwilę po starcie rozpoczęły się problemy techniczne z napędem i alternatorem. Było 6. miejsce, a skończyło się na Rally2. Po tym znów pojawiły się dobrze czasy, a skończyło się wypadkiem.

Wyniki Roberta Kubicy w WRC 2015

SEZON 2015
rajdwynikprzyczyna odpadnięcia lub słabego wyniku

pozycja

zajmowana przed problemami

Monte CarloDNFawaria, wypadnięcie z drogi, awaria hamulców---
Szwecji19awaria, kara za niezgodność samochodu z regulaminem8
Meksyku18uszkodzenie zawieszenia, dachowanie, Rally26
Argentyny---nie wystartował---
Portugalii9------
Sardynii30uszkodzenie zawieszenia, drobne problemy techniczne---
Polski8drobne problemy techniczne---
FinlandiiDNFawarie, Rally2, wypadek6
Wyniki w sezonie po Rajdzie Finlandii18. miejsce w klasyfikacji kierowców mistrzostw świata6 punktów

 

DNF - niesklasyfikowany

Rally2 - sytem pozwalający na powrót do rajdu następnego dnia po opuszczeniu kilku odcinków specjalnych, za co kierowca dostaje kary czasowe

Sezon 2015 jeszcze trwa, a do końca zostało pięć rajdów. W dwóch rajdach Robert miał niezłe wyniki, ale w tym roku pojawiło się sporo awarii. To efekt budowania własnego zespołu, co może nie było najlepszym rozwiązaniem, choć dokładnych powodów takiej decyzji nie znamy. Tak czy owak błędów kierowcy też było dużo. W Monte Carlo, Meksyku, na Sardynii i w Finlandii zaliczył wypadki lub uszkodził samochód.

Objaśnienia i podziękowania

*Cytat z książki: "The Real Colin McRae" - Colin McRae i Derick Allsop

Rally2 - system umożliwiający powrót załogi do rajdu pomimo wycofania się z niego. Załoga może ponownie wystartować dopiero kolejnego dnia. Za wszystkie pominięte odcinki specjalne dnia, w którym nie startowała otrzymuje karę czasową

*napisane z premedytacją, bo użycie określenia „do swojego” z perspektywy jego kariery motorsportowej byłoby moim zdaniem bardzo nietrafne

Za udostępnienie świetnych zdjęć dziękuję Maciejowi Niechwiadowiczowi

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)