"Wszystko podporządkowane jest motorsportowi" - wywiad z Jakubem Przygońskim

"Wszystko podporządkowane jest motorsportowi" - wywiad z Jakubem Przygońskim

"Wszystko podporządkowane jest motorsportowi" - wywiad z Jakubem Przygońskim
Źródło zdjęć: © fot. przygonski.com
Dominika D.
22.11.2013 06:30, aktualizacja: 30.03.2023 12:53

Niemal osiem miesięcy w roku spędza poza domem, trenuje bez wytchnienia rano, po południu i wieczorem. Wszystko po to, by do mety Rajdu Dakar dojechać jeszcze szybciej niż w ostatnim roku. Mowa o zawodniku Orlen Team, Jakubie Przygońskim, który między zajęciami znalazł kilka chwil, by odpowiedzieć krótko, lecz treściwie na parę zadanych mu pytań.

Dlaczego wybrałeś akurat jazdę motocyklem, a nie na przykład pływanie, które przez dłuższy czas uprawiałeś?

Pływanie jest supersportem - bardzo ciężkim fizycznie i bardzo dobrze rozwijającym całe ciało. Uczy też systematyki, ponieważ brak jednego treningu jest jak brak jednego puzzla w układance. Ale wybrałem motorsport. A skąd wzięła się pasja? Mój dziadek Władysław Cygan był wielkim miłośnikiem motoryzacji i to on zaszczepił we mnie pasję.

Obraz
© fot. przygonski.com

Nigdy nie ciągnęło Cię do innych dyscyplin związanych z motocyklami?

Zaczynałem najpierw na gokartach, jednak brakowało mi tam swobody. W związku z tym wybrałem motocykle terenowe, ponieważ dzięki ich specyfice można jeździć praktycznie wszędzie.

Skąd wziął się w ogóle pomysł na drift?

Driftem zaraził mnie Arek Jasiński, mój kolega z Politechniki Warszawskiej. Od tamtej pory ta dyscyplina bardzo się rozwinęła, dzięki czemu i ja mogę się rozwijać. Poza tym bardzo podoba mi się modyfikowanie aut pod kątem driftu.

Obraz
© fot. przygonski.com

Czy zdarzają się momenty podczas różnych zawodów, kiedy masz ochotę wrócić do domu?

Motorsport ma zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. Niemal osiem miesięcy w roku spędzam poza domem: na testach, treningach i zawodach, ale jest to po prostu moja pasja i bardzo to lubię.

Jakiego zawodnika ze świata motorsportu cenisz najbardziej i dlaczego?

Najbardziej cenię Nikiego Laudę – najbardziej zdeterminowanego sportowca wszech czasów.

Jaki jest Twój najważniejszy cel związany z Rajdem Dakar?

By podczas każdego rajdu dojechać jak najszybciej do mety.

Obraz
© fot. przygonski.com

Nie myślałeś o tym, by Dakar pokonać kiedyś na czterech kołach?

Tak, jest to jedno z moich marzeń.

Jak wygląda Dakar od kuchni?

Rajd Dakar trwa 15dni. Dzień po dniu ścigamy się po pięć-sześć godzin dziennie. W tej chwili Dakar jest najbardziej obstawioną załogami dyscypliną motocyklową na świecie. Oficjalnie w rajdzie bierze udział sześć fabryk motocyklowych. Poziom umiejętności i liczba profesjonalnych motocyklistów jest niewiarygodna. Jednak grunt to dobre przygotowanie!

Jak wygląda atmosfera podczas Rajdu Dakar?

Atmosfera jest naprawdę bardzo fajna. Bez względu na rywalizację wszyscy sobie pomagają. Przykładowo: mechanicy pożyczają sobie wzajemnie części i narzędzia, ponieważ inaczej nie mieliby skąd ich wziąć. Podobnie rzecz ma się w przypadku zawodników – jest tylko wzajemna życzliwość i pomoc.

Jak często trenujesz przed zawodami i jak ten trening wygląda?

Trenuję codziennie, nie ma momentów wytchnienia. Z rana jeżdżę rowerem, później idę na siłownię, a po południu jadę na trening motocyklowy. Z kolei wieczorem mam ćwiczenia balansu ciała oraz rozciąganie.

Obraz
© fot. przygonski.com

Czy zajmujesz się jeszcze czymś innym poza sportem motorowym?

W tej chwili wszystko podporządkowane jest motorsportowi. Moim innym zainteresowaniem – jak już wspomniałem – są modyfikacje samochodów. W tym roku zbudowaliśmy przykładowo Toyotę GT86 o mocy 1000 KM!

Jak znajdujesz czas, by pogodzić życie prywatne z życiem zawodowym?

Z tym jest najciężej, bo mam na to naprawdę mało czasu. Jednak uwielbiam spędzać czas z rodziną i staram się, by takich momentów było jak najwięcej.

Wideo z bicia rekordu Guinnessa w prędkości w drifcie. Jakub Przygoński osiągnął wówczas prędkość 217,973 km/h:

New World Record: Fastest Vehicle Drift - 217.973 km/h Kuba Przygoński - OFFICIAL VIDEO

Poczynania Jakuba Przygońskiego można śledzić na jego stronie internetowej www.przygonski.com oraz fanpage'u: www.facebook.com/PrzygonskiCom

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)