Rajd Sardynii 2015 - Rewelacyjny Paddon i siła spokoju Ogiera

Rajd Sardynii 2015 - Rewelacyjny Paddon i siła spokoju Ogiera

Rajd Sardynii 2015 - Rewelacyjny Paddon i siła spokoju Ogiera
Źródło zdjęć: © fot. VW Motorsport
Marcin Łobodziński
14.06.2015 12:39, aktualizacja: 02.10.2022 09:58

Dawno w WRC nie mieliśmy tak ciekawej rozgrywki pomiędzy kierowcami dwóch różnych zespołów. Mistrzostwa przyzwyczaiły nas, że jeżeli w obozie Volkswagena wszystko jest OK., to nie ma mowy o zwycięstwie kogoś spoza tej drużyny. Na Sardynii nie było takiej pewności. Niestety tylko przez dwa pierwsze dni.

A wszystko za sprawą Haydena Paddona i jego Hyundaia i20 WRC. Tak, to nie pomyłka. Nowozelandczyk należy do najbardziej utalentowanych kierowców nowego pokolenia i we Włoszech pokazał, że coraz mniej odstaje od czołówki. Co więcej, jego rewelacyjne wyniki nie były dziełem przypadku.

Już pierwszy oes był malutką sensacją, ponieważ wygrał go weteran WRC Martin Prokop, ale prawdziwą sensacją był piątkowy etap. Pierwszy oes tego dnia padł łupem Paddona i jak pokazały kolejne, nie był to chwilowy przyrost formy. Po wygraniu dwóch kolejnych prób Nowozelandczyk miał już 23 s przewagi nad Latvalą oraz 25,1 s nad Sébastienem Ogierem. W pierwszej piątce znalazł się również Dani Sordo i Thierry Neuville. W międzyczasie zawieszenie uszkodził Robert Kubica. Podobna przygoda spotkała Krisa Meeke’a.

Obraz
© fot. Hyundai Motorsport

Dopiero na piątym odcinku specjalnym swoje pierwsze oesowe zwycięstwo odniósł Seb Ogier. Po serwisie, na drugiej pętli Paddon już nie wygrał żadnej próby, ale utrzymał prowadzenie w rajdzie do końca dnia. Nie obyło się bez problemów. Na jednej z powtórzonych prób Latvala przebił oponę, ale Paddon też miał przygodę. Na ostatnim odcinku dnia uszkodził zawieszenie, ale na tyle delikatnie, że przed sobotą miał nadal 8,8 s przewagi nad Ogierem, który wyprzedził w generalce Latvalę, tracącego do Paddona 25,8 s. Szczęścia nie miał Dani Sordo, który urwał koło spadając w dół tabeli.

Sobota to już ofensywa Volkswagenów. Paddon na pierwszej pętli nie wygrał żadnej próby, a tylko jedna z nich padła łupem Madsa Østberga. Resztą podzielili się Ogier i Latvala. Nie wystarczyło to jednak by odebrać prowadzenie kierowcy Hyundaia. Podczas gdy koledzy mieli kłopoty ze sprzętem, i20 WRC Paddona frunęło. Nowozelandczyk trzymając się blisko czołówki i jadąc regularnie, nawet powiększył przewagę nad rywalami do 9,3 s nad Ogierem oraz do 1 minuty i 8,9 s nad… Tänakiem. Jari-Matti Latvala wypadł z czołówki po tym jak uszkodził amortyzator. Kolejne załogi traciły już ponad 2 minuty.

Obraz
© fot. VW Motorsport

Druga sobotnia pętla rozpoczęła się od zwycięstwa Thierry’ego Neuville’a, który jechał na szóstej pozycji za Latvalą. To był jednak tylko superoes więc wyniki specjalnie się nie liczyły. Na kolejnej próbie Paddon stracił prowadzenie. Kierowca Hyundaia popełnił mały błąd, silnik zgasł i był problem z jego uruchomieniem. To kosztowało go nie tylko pierwsze miejsce, ale i ponad 21 cennych sekund. Do lidera tracił natomiast 12,6 s. Problem miał Tänak, który stracił trzecie miejsce na rzecz Østberga i spadł na siódmą pozycję. Przedostatni oes dnia, który wygrał Østberg był kolejnym ciosem dla Paddona. Nie tylko stracił kolejne sekundy do Ogiera, ale musiał naprawiać skrzynię biegów. To był początek końca marzeń o pierwszym zwycięstwie w WRC dla Haydena Paddona i drugim dla zespołu Hyundaia. Gwoździem do trumny było kolejne zwycięstwo Ogiera na oesie kończącym sobotę z przewagą 1:46 min nad Paddonem. Na poprzednim odcinku uderzyliśmy w duży kamień. Sądziłem, że nie da się naprawić układu napędowego. Jakoś to powiązaliśmy. Cieszę się, że tu jestem. – powiedział kierowca po sobotnim etapie. Mimo dużej straty Hayden Paddon utrzymał drugie miejsce w wynikach. Trzeci był Mads Østberg.

Obraz
© fot. Citroen Racing

Niedziela to już tylko cztery niespełna 12-kilometrowe próby. Sébastien Ogier miał bardzo proste zadanie – musiał spokojnie dojechać do mety, co byłoby trudne np. dla Latvali, ale nie dla Francuza. Ostatni etap Rajdu Ogier przejechał bezbłędnie. Francuz był najszybszy na dwóch z czterech odcinków. Wygrał również Power Stage i zdobył komplet punktów. Jeden oes padł łupem Paddona, który ostatecznie utrzymał drugą pozycję. Mads Østberg stracił drugie trzecie miejsce na rzecz Neuville'a po błędzie na pierwszym z dzisiejszych odcinków.

Załoga Robert Kubica i Maciej Szczepaniak zaliczyli niezły dzień. Na jednym z odcinków finiszowali na piątej pozycji. Ostatecznie zajęli jednak odległe trzydzieste miejsce po kilku przygodach i poważnych uszkodzeniach samochodu.

Wyniki Rajdu Sardynii 2015

PozZałogaSamochódCzas/strata
1.S.Ogier/J.IgrassiaVW Polo WRC4:25:54,3
2.H.Paddon/J.KennardHyundai i20 WRC+3:05,4 min
3.T.Neuville/N.GilsoulHyundai i20 WRC+4:22,5 min
4.E.Evans/D.BarrittFord Fiesta WRC+5:34,8 min
5.M.Ostberg/J.AnderssonCitroen DS3 WRC+7:50,1 min
6.M.Latvala/M.AnttilaVW Polo WRC+8:06,7 min
7.Y.Protasov/P.CherepinFord Fiesta RRC+14:57,7 min
8.P.Andreuci/A.AndreussiPeugeot 208 T16+15,03,3 min
9.J.Kopecky/P.DreslerSkoda Fabia R5+17,41,3 min
10.K.Al-Qassimi/C.PettersonCitroen DS3 WRC+19,12,0 min
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)