Brabus Rocket 900 - Maybach na sterydach

Mercedes-Maybach S600 już w momencie opuszczenia fabryki jest ultraluksusowy i piekielnie mocny. Dlaczego jednak nie miałby być jeszcze mocniejszy? Dlaczego nie mógłby mieć na przykład 900 KM? Ktoś w firmie Brabus obudził się pewnego ranka i zadał sobie właśnie takie pytanie.

Tym sposobem luksusowy flagowiec Mercedesa dostał solidnego kopa. Standardowo rozwija on 530 KM, a po kuracji Brabusa dysponuje aż 900-konną stajnią. Skąd aż taki przyrost mocy? Na dobry początek 6-litrową V12 inżynierowie Brabusa nieco powiększyli. Silnik urósł do 6,3 l pojemności skokowej. Niestety tuner nie podaje w jaki sposób udało mu się uzyskać dodatkowe 0,3 l. Wiadomo za to, że silnik dostał nowy program sterujący.
Podwójnie doładowane V12 po modyfikacjach Brabusa generuje 900 KM i 1500 Nm, co pozwala rozpędzić 2,8-tonowy okręt do 100 km/h w… 3,7 sekundy! Prędkość maksymalna wynosi 350 km/h. To parametry godne prawdziwie sportowego samochodu. Naturalnie ze względu na masę kolos z Niemiec nie będzie w stanie dotrzymać kroku Ferrari 458 na torze. Tutaj nie pomoże nawet najsolidniejsza stajnia pod maską. Jednak by nie pozostawiać Maybacha zupełnie bezbronnego i ułatwić trzymanie go w ryzach, Brabus zajął się także zawieszeniem. Zmiany nie są drastyczne, bo obejmują tylko obniżenie auta na Magic Body Control o dodatkowe 25 mm.
Brabus posadził Maybacha na 21-calowych, autorskich obręczach. Wśród modyfikacji optycznych znajduje się także subtelnie zmieniony pas przedni i tylny. Tuner zajął się również wyglądem wnętrza. Tapicerkę Mercedesa zastąpił swoją skórą. Podmienił także elementy drewniane. W Maybachu zawitało dodatkowo włókno węglowe.
Zobacz również: Mercedes stawia na elektryki. We Frankfurcie pokazał szeroką flotę aut
Cena Brabusa Rocket 900 nie została podana.
Mercedes-Maybach Brabus Rocket 900 — galeria zdjęć

Polecane przez autora:
- Kupisz go dwa razy. Lego ma nowy zestaw: Porsche 911 Turbo i Targa w jednym
- Lotnisko Chopina zza sterów oczyszczarki. Poznaliśmy logistyczny majstersztyk na EPWA
- Test: Hyundai i30 Wagon 1.6 CRDI - kiedy zdajesz sobie sprawę, że nie potrzebujesz SUV-a
Ten artykuł ma 15 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze