TestyAudiAudi A7 Sportback 3,0 TFSI S-Tronic quattro - test, opinia, spalanie, cena

Audi A7 Sportback 3,0 TFSI S‑Tronic quattro - test, opinia, spalanie, cena

Audi A7 Sportback 3,0 TFSI S-Tronic quattro - test, opinia, spalanie, cena
Mariusz Zmysłowski
03.06.2015 19:31, aktualizacja: 28.03.2023 14:37

Wkrótce 24 h Le Mans. Audi kolejny raz stanie do walki o zwycięstwo w najbardziej prestiżowym wyścigu samochodowym świata. Ten producent od roku 2000 tylko dwa razy nie zdobył pierwszego miejsca w 24-godzinnym gigancie. Tym samym Audi pokazuje na jak dużo stać je w kategorii nowoczesnej techniki. Jest pewien samochód, którym udowodniło, że potrafi także zaprojektować pojazd nie tylko nowoczesny od podszewki, ale i naprawdę ładny. Przed Wami A7 Sportback.

Audi A7 Sportback 3,0 TFSI S-Tronic quattro - test, opinia

Co składa się na doskonały wygląd samochodu? Ile osób, tyle można tu napisać definicji. Audi projektując A7 stworzyło auto o uniwersalnej urodzie, które przez wpasowanie w gusta wielu odbiorców wcale nie stało się nijakie. Projekt karoserii tego samochodu według mnie stanie się za jakiś czas klasyką i symbolem tego, co Audi na początku drugiej dekady XXI wieku miało najlepszego do zaoferowania. Tak, nie będzie to wcale R8, które w pewnym sensie jest nieco oderwane od reszty modeli. Nie będzie to też flagowe A8. To właśnie A7 według mnie pokazuje esencję stylistyki marki w najlepszym opakowaniu.

Obraz

Czym właściwie A7 tak bardzo zachwyca? Myślę, że kluczem jest tu bryła. Dach opadający już od słupka B, ostro ścięty tył, przednia oś przesunięta blisko pasa przedniego – to wszystko składa się na naprawdę zgrabny kształt. Dopełnieniem są charakterystyczny dla Audi grill, ostro narysowane światła, które nie wchodzą na bok i odpowiednio duże felgi (w tym przypadku 21-calowe), proporcjonalne do muskularnych nadkoli. W gruncie rzeczy A7 wcale nie ma skomplikowanej karoserii pełnej niesamowitych detali, które odkrywamy stopniowo. Nie, to zupełnie inna forma stylistycznego kunsztu. Bryła tego auta jest jak spójna rzeźba, która została przemyślana od początku do końca tak, by robiła piorunujące wrażenie już za pierwszym spojrzeniem.

Geniusz prostoty - linie poprowadzone w A7 naprawdę zachwycają.
Geniusz prostoty - linie poprowadzone w A7 naprawdę zachwycają.

Chociaż nie ma tu niezwykłych detali, to godzinami można przyglądać się nadwoziu A7. Sekret tkwi w tym, jak poprowadzone są najważniejsze linie definiujące kształt karoserii tego wozu. Dla mnie absolutnie fantastyczny jest sposób, w jaki zarysowana jest linia bocznych okien. Góra idzie po łuku, nawet na chwilę nie tworząc prostej, spokojnie wspina się wzdłuż słupka A, by już przy słupku B zacząć powoli opadać. Na końcu spotyka się z dolną krawędzią, która przez całe auto idzie prosta, jak napięta struna, by zadrzeć się gwałtownie ku górze tuż za drugą parą drzwi. Ten kształt to majstersztyk, dla mnie dowodzący kunsztu stylistów, którym udało się przebić przez chłodną technikę, stanowiącą dla Audi credo. Dzięki temu gdy odchodzimy od tego samochodu, zawsze oglądamy się za siebie, żeby spojrzeć jeszcze raz.

Wreszcie wszystko pasuje

Kokpit okala linia wyprowadzona już ze słupka B. Znów - proste, ale jak dobrze wygląda.
Kokpit okala linia wyprowadzona już ze słupka B. Znów - proste, ale jak dobrze wygląda.

Czasami, na przykład w przypadku testu A3 Sportback, zarzucałem Audi, że wnętrza ich samochodów są zbyt chłodne. Są jak uszyte pod hasło „przewaga dzięki technice”. Z jednej strony doskonałe pod względem ergonomii, z drugiej strony trochę bezduszne, mało przytulne. W A7 wreszcie wszystko ze sobą gra. Owszem, wciąż jest chłodno, przynajmniej w testowym egzemplarzu, ale tutaj ten zimny styl doskonale gra z prostym, ale genialnym właśnie w tej prostocie nadwoziu. Całą deskę rozdzielczą okala krawędź przechodząca od słupka B, przez drzwi, pod słupkiem A, aż na podszybie. Na tworzonej przez nią płaszczyźnie osadzony jest kokpit wykończony drewnem Beaufort, prasowanym warstwowo z aluminium oraz skórą.

Paski, które tu widać to aluminium prasowane z drewnem.
Paski, które tu widać to aluminium prasowane z drewnem.

Dopełnieniem są kapitalne fotele sportowe, przeszyte klasycznym wzorem w romby. Są bardzo komfortowe, świetnie trzymają na łukach i do tego bardzo dobrze wyglądają. Siedząc w nich i trzymając skórzaną kierownicę, aż chce się ruszyć w długą trasę, krętymi, alpejskimi drogami.

Komfort do potęgi 7

Niestety alpejskich dróg na Mazowszu nie ma. Są za to dziurawe, stołeczne jezdnie, wystające tory tramwajowe i ulice zmęczone wieloletnią eksploatacją. Jazda tymi drogami samochodem na 21-calowych obręczach z niskim profilem opony to teoretycznie przepis na katastrofę. Nie w przypadku A7 Sportback. Dawno zawieszenie żadnego samochodu nie zaskoczyło mnie aż tak bardzo. Mimo osadzenia auta na felgach idealnych ze względów wizualnych, ale pozornie fatalnych ze względów praktycznych, A7 sunęło po wszystkich nierównościach dając znać tylko o nielicznych z nich i to w bardzo delikatny sposób.

A7 to liftback, dzięki czemu praktyczny dostęp do bagażnika połączony jest z ładnie ściętym tyłem
A7 to liftback, dzięki czemu praktyczny dostęp do bagażnika połączony jest z ładnie ściętym tyłem

Wnętrze A7 jest wyciszone bardzo dobrze jak na samochód, który nie jest wcale flagowym sedanem marki. Do tego zaskakująco cicho pracuje wspomniane wyżej zawieszenie.

Komfort podnoszony jest też bardzo skutecznie przez szereg dodatkowych opcji. To między innymi 4-strefowa klimatyzacja, ogrzewanie postojowe uruchamiane z pilota, ogrzewanie wszystkich czterech miejsc siedzących, kamera termowizyjna z wykrywaniem ludzkich sylwetek czy elektrycznie domykane drzwi. Pełną listę dodatków znajdziecie na drugiej stronie.

Z tyłu tylko dwa miejsca. Czy trzeba więcej?
Z tyłu tylko dwa miejsca. Czy trzeba więcej?

W kwestii komfortu A7 nie stara się niczego udawać 3-miejscową kanapą. Z tyłu są tylko dwa siedzenia, oddzielone wybrzuszeniem ze schowkiem i podłokietnikiem. Wstawienie tam jeszcze jednego miejsca byłoby już przypinaniem go na siłę, by tylko móc w dowodzie wpisać, że A7 jest autem 5-osobowym.

Wysoki poziom komfortu i świetne wykonanie sprawiają, że powoli można zrozumieć po co właściwie taki samochód znajduje się w gamie Audi. Chcesz mieć pojazd komfortowy, ale jazda na tylnej kanapie w A8 nie jest dla Ciebie? Chciałbyś jeździć autem stylowym, o dynamicznej sylwetce, ale coupe są trochę za małe? Właśnie w te potrzeby wpisuje się A7. Daje komfort i świetny styl dla kogoś, kto woli być kierowcą niż pasażerem.

Dla kierowcy

Obraz

No właśnie – kierowca w A7. Ten samochód został stworzony właśnie dla niego. Nie dla jego rodziny. Nie dla jego psa. Nie dla prezesa, którego woziłby na prawym miejscu tylnej kanapy. Dla kierowcy. Pod maską pracuje 3-litrowy silnik benzynowy ze sprężarką, która rozdmuchuje moment obrotowy do wysokich wartości już w dolnym zakresie prędkości obrotowych. To za sprawą czterołopatkowych wirników o kącie skręcenia łopatek wynoszącym 160 stopni A7 dysponuje mocą 333 KM, dostępną w zakresie 5300-6500 rpm. Te parametry pozwalają rozpędzić Audi do 100 km/h w 5,3 s. Prędkość maksymalna wynosi 250 km/h, czyli w sam raz na niemieckie autobahny.

To tyle teorii. W praktyce niemiecki agregat w trybie Dynamic jest prawdziwą katapultą. Ze skrzynią S-Tronic jak wszystkie jednostki benzynowe pracuje bez zarzutu, więc rozpędzanie jest płynne, bez szarpania między przełożeniami, z jednym kopnięciem – na starcie. Kompresor nieprzerwanie dmucha w cylindry, benzyna rozpyla się w komorach spalania i dzieje się magia. Nawet przy prędkościach autostradowych A7 nie dostaje zadyszki.

Sportowe fotele - idealne w długie trasy ze względu na komfort i doskonałe do szybkiej jazdy dzięki głębokiemu profilowi.
Sportowe fotele - idealne w długie trasy ze względu na komfort i doskonałe do szybkiej jazdy dzięki głębokiemu profilowi.

A7 nie jest jednak tylko autostradowym pożeraczem kilometrów. Jak na tak duże auto zaskakująco sprawnie przemieszcza się po zakrętach. quattro z niezwykłą skutecznością przenosi moc na wszystkie koła. Ostrzeżeniem przed nadchodzącą małą katastrofą jest pojawiająca się nagle nadsterowność. A7 potrafi nadrzucić tyłem, ale do tego tę maszynę trzeba już naprawdę z premedytacją sprowokować. W przeciwnym razie będzie zachowywać się neutralnie, mimo to dając mnóstwo frajdy z jazdy.

Czekoladki

Na koniec jak zawsze pora postawić kreskę i zsumować wydatki. W przypadku tego A7 kwota jest dla przeciętnego Kowalskiego astronomiczna: 572 900 zł, gdzie bazowa cena modelu z tym silnikiem wynosi 301 800 zł. Mnóstwo kosztował tu między innymi pakiet stylistyczny S line Exterieur (9270 zł), szklany dach (6360 zł), wyświetlacz head-up (7710 zł), adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne (10 890 zł) i absolutny numer jeden w podbijaniu ceny: system nagłaśniający Bang & Olufsen za 33 510 zł. Drogo? Tak, drogo – za cenę tego audio można kupić samochód. Sęk w tym, że jeśli chcemy dostać coś naprawdę z najwyższej półki, musimy płacić. Kosztuje wykonanie, kosztuje styl i kosztuje technika. Kupując tak wyposażone A7 decydujemy się niejednokrotnie na opcje, które w zwykłych samochodach pojawią się dopiero za kilka lat.

Obraz

Tak – ten samochód jest drogi, ale jest wart każdej złotówki, bo za niemałe pieniądze oferuje nieopisanie dużo. Jak dużo, można się przekonać tylko, jeśli można z tym wszystkim obcować. To jak czekoladki Peter's. Za kilkadziesiąt złotych dostaniemy tylko kilka sztuk, ale forma, w jakiej są podane i to jak fenomenalnie smakuje każda z nich sprawia, że dla tych kilku chwil przyjemności będziemy gotowi położyć na ladzie znacznie więcej pieniędzy, niż w przypadku przeciętnej czekolady reklamowanej w telewizji. Tylko najpierw trzeba spróbować chociaż jednej, by wiedzieć jak wiele warta jest każda z pozostałych.

PLUSY:

Świetna stylistyka

Komfort na wysokim poziomie

Dynamiczny silnik

Wysoka jakość wykonania

Bardzo dobre wyciszenie

Bogata lista dostępnych opcji

Wygodny dostęp do bagażnika

MINUSY:

Wysokie ceny niektórych dodatków

Ogólna ocena samochodu: 9/10

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/22]

Audi A7 Sportback 3,0 TFSI S-Tronic quattro - dane techniczne, spalanie, cena

Testowany egzemplarz: Audi A7 Sportback 3,0 TFSI S-Tronic quattro 

Silnik i napęd

Układ i doładowanie:V6 doładowane sprężarką 
Rodzaj paliwa:Benzyna 
Ustawienie:Wzdłużnie 
Rozrząd:DOHC 24V 
Objętość skokowa:2995 cm3 
Moc maksymalna:333 KM przy 5300-6500 rpm 
Moment maksymalny:440Nm przy 2900-5300 rpm 
Objętościowy wskaźnik mocy:111 KM/l 
Skrzynia biegów:7-biegowa, automatyczna 
Typ napędu:Na cztery koła (AWD) 
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane 
Hamulce tylne:Tarczowe, wentylowane 
Zawieszenie przednie:Oś pięciowahaczowa z górnym i dolnym wahaczem poprzecznym oraz stabilizatorem, stalowe sprężyny śrubowe 
Zawieszenie tylne:Oś wielowahaczowa z wahaczem trapezowym z korektą zbieżności, wahaczem poprzecznym, stabilizatorem i stalowymi sprężynami śrubowymi 
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany 
Średnica zawracania:11,9 m 
Koła, ogumienie przednie:275/30 ZR21 
Koła, ogumienie tylne:275/30 ZR21 

Masy i wymiary

Typ nadwozia:Liftback 
Liczba drzwi:5 
Masa własna:1885 kg 
Długość:4974 mm 
Szerokość:1911 mm (bez lusterek) 
Wysokość:1420 mm 
Rozstaw osi:2714 mm 
Rozstaw kół przód/tył:1644/1635 mm 
Pojemność zbiornika paliwa:65 l 
Pojemność bagażnika:535 l 

Specyfikacja użytkowa

Ładowność maksymalna:535 kg 

Osiągi

 Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:5,3 s 
Prędkość maksymalna:250 km/h 
Zużycie paliwa (miasto):10 l/100 km12 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):6,2 l/100 km7,5 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):7,6 l/100 km 
Emisja CO2:176 g/km 
Test zderzeniowy Euro NCAP:Nie testowano 

Cena

Testowany egzemplarz:572 900 zł 
Wersja silnikowa od:301 800 zł 
Model od:272 100 zł 

Wyposażenie

Wybrane wyposażanie wersji testowanej:Standardowe*:Opcjonalne:
Dodatki stylistyczne nadwozia:Kierunkowskazy dynamiczne, chromowane końcówki układu wydechowego, spojler wysuwany automatycznie przy 130 km/h z możliwością ręcznego sterowaniaPakiet stylistyczny S line Exterieur: sportowa stylistyka zderzaków, dyfuzor w kolorze platynowo-szarym, logo S line na błotnikach i listwach progowych (9270 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:Dywaniki weluroweKierownica 3-ramienna, wielofunkcyjna, sportowa, z funkcją zmiany przełożeń, obszyta skórą (1460 zł), aplikacje dekoracyjne wnętrza - drewno czarny Beaufort/aluminium (16 700 zł), pakiet oświetlenia zewnętrznego i wnętrza Ambiente (3190 zł), pakiet skórzany (Zakres 2): dolna część konsoli środkowej obszyta skórą, podparcia i uchwyty w drzwiach obszyte skórą, obszycie skórą w kolorze czarnym poduszki powietrznej w kierownicy (3850 zł), fotele sportowe z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego (3550 zł), dach szklany przesuwny (6360 zł), tapicerka skórzana Valcona z tłoczeniem S line na oparciach foteli przednich (1810 zł)
Koła i opony:Koło zapasowe dojazdoweObręcze 21-calowe, 5-ramienne, wzór Rotor
Komfort:Czujnik wilgotności i jakości powietrza dla klimatyzacji, elektryczne wspomaganie otwarcia i zamknięcia bagażnika, tempomat, kanapa tylna dzielona, dwumiejscowa

Kolumna kierownicy z elektryczną regulacją (2230 zł), wyświetlacz head-up (7710 zł), asystent parkowania (6540 zł), klimatyzacja 4-strefowa (4070 zł), ogrzewanie postojowe sterowane pilotem (8350 zł), Audi Connect z Audi Phone Box (2340 zł), elektryczne domykanie drzwi (3300 zł), system kamer: przednia i tylna, z funkcją Corner View (4360 zł), zaawansowany kluczyk komfortowy (4410 zł), lusterka zewnętrzne z funkcją pamięci, z automatyczną funkcją przeciwoślepieniową z lewej i prawej strony (670 zł), ogrzewanie foteli przednich i siedzeń tylnych (4020 zł), wnęka w tylnej kanapie z pokrowcem do przewozu nart (1120 zł), osłona przeciwsłonaeczna na tylną szybę, podnoszona (720 zł), zestaw schowków z siatką mocującą bagaż w bagażniku, gniazdo 12 V z tyłu, 2 uchwyty na kubki w podłokietniku tylnym (560 zł), pilot otwierania bramy garażu HomeLink (1340 zł)

Bezpieczeństwo:Poduszki powietrzne czołowie i boczne kierowcy i pasażera, poduszki kurtynowe, alarm z czujnikiem przechyłu, mocowania Isofix z tyłuAsystent jazdy nocnej (11 170 zł), pakiet systemów wspomagających kierowcę z Audi pre sense plus: Audi adaptive cruise control z funkcją Stop&Go, Audi side assist, Audi active lane assist, Audi pre sense front, Audi pre sense rear (13 900 zł), reflektory Matrix LED (4610 zł), przygotowanie do podłączenia urządzeń monitorujących skradziony pojazd (590 zł), Isofix - mocowanie fotelika dziecięcego na fotelu pasażera z przodu z funkcją deaktywacji poduszki powietrznej (450 zł), wskaźnik ograniczenia prędkości (840 zł)
Multimedia:Bluetooth, Audi music interfaceSystem nagłaśniający Bang & Olufsen (33 510 zł), MMI Navigation plus z MMI Touch: dane nawigacyje na twardym dysku, 10 GB pamięci flash na muzykę, system obsługi głosowej, komputer pokładowy z kolorowym wyświetlaczem, radio MMI Plus (12 850 zł), zmieniarka DVD (3630 zł)
Mechanika:Napęd quattro z centralnym, samoblokującym się mechanizmem różnicowym, skrzynia automatyczna S-Tronic, hamulec postojowy elektryczny, system rekuperacji energii, zawieszenie dynamiczneAdaptacyjne zawieszenie pneumatyczne (10 890 zł), dynamiczny układ kierowniczy (6430 zł), mechanizm różnicowy sportowy dla napędu quattro (5870 zł)

*Wyposażenie standardowe zawiera też elementy, które w przypadku auta testowego zostały zastąpione dodatkowo płatnymi opcjami.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)