Maserati Levante - ilustracje patentowe zdradziły wygląd auta

Maserati od dawna zapowiadało nadejście swojego SUV-a. Po fazie koncepcyjnej przyszedł czas na wersję produkcyjną.

Maserati przedstawiło koncepcyjny model Kubang w 2011 roku we Frankfurcie. Od tamtego czasu świat motoryzacji czeka w napięciu na pojawienie się SUV-a włoskiej marki. Fiat potwierdził plan wprowadzenia tego auta na rynek, gdy w ubiegłym roku prezentował plany rozwojowe na najbliższe 5 lat dla całej grupy. Zgodnie z nim po Levante w salonach Maserati zobaczymy produkcyjną wersję Alfieri, a niedługo później następcę GranTurismo.

Na szkicach patentowych widzimy bardzo muskularną bryłę SUV-a o sportowym charakterze. Levante będzie miało długą maskę i mocno rozdmuchane nadkola, szczególnie tylne. Nie zabraknie też akcentów charakterystycznych dla marki. Za przednim kołem znajdzie się miejsce dla trzech ozdobnych otworów wylotowych. Z przodu pojawi się oczywiście szeroki grill z pionowymi żeberkami. Światła, chociaż nie są pokazane na szkicach szczegółowo, ewidentnie nawiązują do tego, co już widzieliśmy w gamie Maserati.

Na razie nie jest znana oficjalna lista jednostek napędowych. Spekulacje sugerują jednak, że pod maską SUV-a z Włoch zobaczymy V6 o mocy 350 i 425 KM oraz mocarne, 560-konne V8. Nie zabraknie także jednostek wysokoprężnych. Wachlarz diesli obejmie silniki o mocy 250, 275 i 340 KM.

Po rysunkach patentowych można wywnioskować, że Maserati już doskonale wie, jak będzie wyglądać ich przedstawiciel w segmencie luksusowych SUV-ów. Nie oznacza to jednak rychłej premiery wersji produkcyjnej modelu Levante. Auto zobaczymy raczej nie wcześniej niż w 2016 roku. Możliwym miejscem premiery są targi samochodowe w Detroit.

My tymczasem czekamy na trochę mniej odległą premierę, zapowiedzianą przez grupę Fiata. Od długiego czasu Alfa Romeo zwleka z zaprezentowaniem następcy modelu 159, który będzie pierwszym samochodem z 5-letniego planu ekspansji marki na rynek premium. Premiera ma nastąpić 24 czerwca, ale auto ochrzczone przez publikę Giulia na razie nie zostało nawet oficjalnie zapowiedziane szkicami.