Na salonie samochodowym w Szanghaju został zaprezentowany nowy wariant podstawowego modelu McLarena.
Przypomnijmy, że McLaren 570S został przedstawiony zaledwie kilka tygodni temu. Auto dysponuje mocą 570 KM i jest tańsze niż Porsche 911 Turbo. Brytyjski producent jest jednak świadomy tego, że w Chinach klienteli można dostarczyć nieco mniej koni mechanicznych, jeśli cena będzie odpowiednio niższa. To znacznie poszerza grono klientów. Dlatego tak jak wcześniej 650S doczekał się słabszego wariantu 625C, teraz 570S został wykastrowany z 30 KM i z jeszcze niższą ceną na metce trafi do salonów jako 540C.
Pod pokrywą silnika brytyjskiej maszyny pracuje V8 z podwójnym doładowaniem równoległym. 3,8-litrowy motor rozwija zgodnie z nazwą modelu 540 KM. Moc ta jest osiągana przy 7500 rpm. 540 Nm maksymalnego momentu obrotowego dostępne jest w zakresie od 3500 do 6500 rpm. Parametry te pozwalają przyspieszyć do 100 km/h w 3,5 s, czyli 0,3 s wolniej niż w przypadku 570S.
McLaren zastosował także kosmetyczne zmiany w stylistyce modelu. Najważniejszy atrybut tego modelu, czyli piórko z włókna węglowego na boku auta pozostał nienaruszony.
Co ciekawe, McLaren zdecydował, że w przeciwieństwie do 625C najnowszy model będzie oferowany nie tylko we wschodniej Azji, ale globalnie. Auto można zamawiać już teraz. Pierwsze egzemplarze zostaną dostarczone klientom na początku 2016 roku.
Na koniec najważniejsza kwestia w przypadku tego modelu - cena. Kosztuje on 126 tys. funtów, czyli równowartość 702 tys. zł. To niemal 100 tys. zł mniej niż 570S. Wciąż jest to McLaren, wciąż mamy tu ponad 500 KM i wciąż jest to zaawansowana, lekka konstrukcja. Szach, mat.
