24‑godzinny maraton kontroli prędkości na drogach Europy
22 kraje wezmą udział w akcji „Zwolnij Europo” przygotowanej przez TISPOL - organizację zrzeszającą europejskich funkcjonariuszy ruchu drogowego. Polscy funkcjonariusze nie przyłączyli się do inicjatywy.
Maraton kontroli prędkości na drogach rusza w nadchodzący czwartek o godzinie 6.00 i potrwa do piątku godziny 6.00. Dziesiątki tysięcy funkcjonariuszy będzie kontrolować prędkość w określonych miejscach i tym samym skłaniać kierowców do myślenia. Celem akcji nie jest wlepianie mandatów, ale uświadomienie społeczeństwa o skutkach zbyt szybkiej jazdy. W Niemczech sami obywatele mogli wybierać miejsca, w których staną policjanci z radarami. Takich miejsc w samych Niemczech ma być 7 tysięcy. Organizatorzy zachęcają poszczególne kraje do publikowania listy miejsc kontroli prędkości.
W akcji „Zwolnij Europo” wezmą udział 22 kraje, tj: Belgia, Bułgaria, Cypr, Niemcy, Estonia, Finlandia, Niemcy, Węgry, Chorwacja, Włochy, Irlandia, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Malta, Holandia, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Serbia i Wielka Brytania. Polski na tej liście zabrakło, a insp. Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji nie jest w stanie odpowiedzieć dlaczego. Poza tym dodał, że u nas cały czas mówi się o nadmiernej prędkości.