TestySeatSeat Leon ST Style 2,0 TDI DSG - test

Seat Leon ST Style 2,0 TDI DSG - test

Seat Leon ST Style 2,0 TDI DSG - test
Mariusz Zmysłowski
12.01.2015 21:20, aktualizacja: 18.04.2023 11:42

Seat przez problemy z importerem był w Polsce przez pewien czas marką uśpioną. Po powrocie od razu zabrał się za ofensywę. Jednym z najmocniejszych graczy w gamie hiszpańskiego producenta jest kompaktowy Leon.

Seat Leon ST Style 2,0 TDI DSG - test

Seat Leon ST chociaż z nazwy brzmi jak odmiana sportowa, w rzeczywistości jest wersją najbardziej rodzinną, czyli kombi. Mimo że nie stara się nawiązywać na siłę do sportu, to nie można mu odmówić charakteru. Ostre przetłoczenia na bokach, zadziorne spojrzenie i całkiem zgrabna jak na kombi sylwetka – te kilka cech sprawia, że Leon ST wygląda dobrze, szczególnie w czerwieni. Czy wygląda lepiej niż jego krewni, czyli Octavia i Golf w kombi? Tę subiektywną kwestię pozostawiam już do oceny Wam.

Obraz

Wnętrze Leona jest niezwykle niemieckie. Właściwie w trzech podstawowych cywilnych markach grupy VAG nastąpiła taka homogenizacja wyglądu wnętrz, że swobodne przeklejanie znaczków między kierownicami wystarczyłoby, żeby zmylić laika. Oczywiście, różnice są, ale Seata od Octavii nie odróżnia nic szczególnego, czego nie mógłby mieć samochód z Czech.

Czy to źle? Z jednej strony tak, bo samochody chociaż różnych marek, z różnych krajów, zatracają swój indywidualny charakter. Dobrze, że przynajmniej nadwozia mocniej akcentują różnice. Z drugiej strony, to Niemcy, którzy w tym czesko-niemiecko-hiszpańskim trio rozdają karty, z charakterystyczną dla siebie, chłodną, inżynierską precyzją dopracowali ergonomię do perfekcji. I za to z pewnością można postawić plusa Leonowi. Wszystkie instrumenty pokładowe są łatwe w obsłudze i znajdują się na oczywistych miejscach. Czy są ładnie zaprojektowane? Nie, nie są. Nie oznacza to też, że są brzydkie. Są zwyczajne i do bólu szare. Ale za tą prostotą idzie właśnie wyżej wspomniana funkcjonalność. Cóż, nie można mieć wszystkiego.

Obraz

Egzemplarz Leona, który widzicie na zdjęciach to bardzo bogato wyposażony pojazd. W związku z tym wśród dodatków wizualnych wnętrza znalazły się między innymi fotele kryte alcantarą i skórą oraz skórzana kierownica wielofunkcyjna. Mamy tu też aktywny tempomat, aktywnego asystenta utrzymywania pasa ruchu, 5,8-calowy ekran dotykowy z systemem multimedialnym i mnóstwo innych dodatków, których pełną listę z cenami znajdziecie na drugiej stronie, pod danymi technicznymi.

Takie gadżety obecnie ma w swojej ofercie niemal każdy producent. U każdego działają one niemal niezawodnie i bardzo podobnie. Dlatego prawdziwa bitwa między kombi odbywa się tak naprawdę na bagażniki. Ten w Seacie Leonie ST jest bardzo ustawny, a po złożeniu oparć kanapy ma niemal płaską podłogę. Mieści on od 587 do 1470 l w zależności od konfiguracji. Jak wypada na tle konkurencji? Golf Variant dysponuje przestrzenią z zakresu 605-1620 l. Octavia oferuje jeszcze więcej, bo od 610 do 1740 l. Leona pod względem bagażnika pokonuje własna rodzina.

Obraz

Tym, co najbardziej podobało mi się w moim testowym Leonie, był silnik. 150-konny 2-litrowy diesel to znacznie więcej niż potrzeba w takim kompakcie. To nadmiar, na który raczej nikt nie będzie narzekał. Tym bardziej, że na pokładzie mamy XDS, który odczuwalnie poprawia trakcję na łukach.

Oczywiście, spora moc i dobre osiągi pociągają za sobą konsekwencje w postaci większego zużycia paliwa. Według katalogu Leon ST z 2-litrowym TDI powinien zużywać 5,4 l ON na 100 km w mieście i 4,1 l/100 km w trasie. Tymczasem miejski wynik to około 8 litrów na 100 km. W trasie zapotrzebowanie spada o około 2 l/100 km. Obie wartości można jeszcze zredukować, ale będzie to już wynik wymuszony taką jazdą, że znacznie lepiej byłoby po prostu kupić mniejszego, 105-konnego diesla.

Obraz

Jazda Leonem z silnikiem wysokoprężnym o mocy 150 KM sprawia sporo frajdy, a sprawiałaby jej jeszcze więcej, gdyby DSG lepiej współgrało z tym motorem. Ta skrzynia przyzwoicie pracuje kiedy już jedziemy i nie wymuszamy zanadto dynamicznej pracy. Gorzej kiedy przychodzi do redukcji. Wtedy da się odczuć jej ospałość, której nie ma przy pracy z jednostkami benzynowymi. Przeciętna jest też kultura pracy tej przekładni przy ruszaniu. Silnik już wchodzi na obroty, a auto jeszcze przez stosunkowo długą chwilę reaguje ospale.

Seata Leona ST z 2,0 TDI o mocy 150 KM, DSG i Start-Stop kupimy za 100 700 zł. Tutaj na pokładzie będzie już wersja wyposażeniowa Style. Golf Variant z takim samym silnikiem i skrzynią biegów oraz Highline zaczyna się od 106 990 zł. Pośrodku znajduje się Octavia, która z tym napędem startuje od 101 950 zł, ale w wersji Ambition, będzie więc znacznie ubożej wyposażona niż Golf z Highline. Czy dalsze porównanie ma sens? Nie do końca, ponieważ koncern tak planuje poziomy wyposażenia i ich dostępności z poszczególnymi jednostkami, że już na wstępie ma założone, że np. w cenniku Czechów lepszą pozycją będzie tańsza, ale uboższa Octavia, za to klienci bardziej wymagający zamiast sięgnąć po Elegance, po prostu pójdą do salonu Volkswagena po Golfa Highline. Dobrą alternatywą jest tutaj przyzwoicie wyposażony i trochę tańszy Leon ST. Pytanie tylko – ile osób faktycznie kupuje kompakt za cenę dwukrotnie większą od odmiany podstawowej?

PLUSY:

Ustawny bagażnik

Mocny silnik

Bardzo dobre światła

MINUSY:

Wnętrze nieciekawe jak na takie nadwozie

Zbyt ospała praca skrzyni biegów

Ogólna ocena samochodu: 7/10

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/21]

Seat Leon ST Style 2,0 TDI DSG - dane techniczne

Testowany egzemplarz: Seat Leon ST Style 2,0 TDI  
Silnik i napęd:
Układ i doładowanie: R4, turbodoładowany  
Rodzaj paliwa: Olej napędowy  
Ustawienie: Poprzecznie  
Rozrząd: DOHC 16V  
Objętość skokowa: 1968 cm3  
Stopień sprężania: 16,2  
Moc maksymalna: 150 KM przy 3500-4000 rpm  
Moment maksymalny: 320 Nm przy 1750-3000 rpm  
Objętościowy wskaźnik mocy: 75 KM/l  
Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna DSG  
Typ napędu: FWD (koła tylne)  
Hamulce przednie: Tarczowe, wentylowane  
Hamulce tylne: Tarczowe  
Zawieszenie przednie: Kolumna MacPhersona  
Zawieszenie tylne: Multilink  
Układ kierowniczy: Zębatkowy, wspomagany  
Średnica zawracania: 10,2 m  
Koła, ogumienie przednie: 225/45 R17  
Koła, ogumienie tylne: 225/45 R17  
Masy i wymiary:
Typ nadwozia: Kombi  
Liczba drzwi: 5  
Współczynnik oporu Cd (Cx): b.d.  
Masa własna: 1380 kg  
Stosunek masy do mocy: 9,2 kg/KM  
Długość: 4535 mm  
Szerokość: 1816 mm  
Wysokość: 1451 mm  
Rozstaw osi: 2620 mm  
Rozstaw kół przód/tył: 1549/1520 mm  
Pojemność zbiornika paliwa: 50 l  
Pojemność bagażnika: 587-1470 l  
Osiągi:
  Katalogowo: Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,6 s
Prędkość maksymalna: 211 km/h  
Zużycie paliwa (miejskie): 5,4 l/100 km ok. 8 l/100 km
Zużycie paliwa (pozamiejskie): 4,1 l/100 km ok. 6 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane): 4,5 l/100 km  
Emisja CO2: 119 g/km  
Test zderzeniowy EuroNCAP: 5 gwiazdek (badanie 2012)  
Cena:
Testowany egzemplarz: 118 057 zł  
Wersja silnikowa od: 92 700 zł  
Model od: 58 800 zł  
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji: Standardowe: Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia: -
Przyciemniane szyby (927 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza: -
Pakiet diodowego oświetlenia wnętrza: lampki do czytania, oświetlenie
miejsca na nogi, oświetlenie przy osłonach przeciwsłonecznuych
wykonane w technologii LED (273 zł), sportowe fotele Alcantara (1173 zł)
Koła i opony: Felgi Dynamic 30/1 (1804 zł)
Komfort: 2-strefowa klimatyzacja automatyczna Climatronic, elektrycznie sterowane szyby, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, wielofunkcyjna kierownica Pakiet wspomagania jazdy: asystent świateł długich i asystent pasa ruchu (1388 zł), czujniki parkowania z przodu i z tyłu (2267 zł), pakiet zimowy: podgrzewane przednie fotele, spryskiwacze reflektorów, system podgrzewania wody w spryskiwaczach, podgrzewane lusterka (1991 zł), aktywny tempomat (2152 zł)
Bezpieczeństwo: 6 poduszek powietrznych, poduszka chroniąca kolana, 4x ISOFIX, XDS, Hill Assist
Alarm (1249 zł), pakiet bezpieczeństwa: system przypominający o zapięciu tylnych pasów i system rozpoznawania zmęczenia (602 zł)
Multimedia: -
System nawigacji z kolorowym ekranem dotykowym 5,8',
radio z CD, MP3, WMA, złącza: USB, SD, iPod, Mitsumi, Bluetooth: strumieniowe przesyłanie muzyki i prowadzenie rozmów telefonicznych, 8 głośników, system rozpoznawania mowy, kolorowy 3,5-calowy wyświetlacz komputera pokładowego (3531 zł)
Mechanika: - -
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (78)