Car‑detailing, czyli jak poprawnie dbać o czystość i nienaganny stan lakieru naszego auta

Czym jest car-detaling? Co daje nam stosowanie się do jego reguł i jak to wpływa na wygląd naszych samochodów? Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do przeczytania poniższego tekstu.

Jako, że car-detailing jest w Polsce nadal usługą bardzo mocno niszową, a jest to moje hobby już od 8 lat, chciałbym przedstawić Wam, czym on jest i co dzięki niemu możemy osiągnąć.

Zacznijmy od początku, a więc od odpowiedzi na pytanie, czym jest car-detailing? Car-detailing, to przemyślany proces pielęgnacji i ochrony samochodu, mający na celu, utrzymanie auta w stanie salonowym lub jako show-car.

Czy taki proces stosujemy tylko na drogich nowych autach lub na wartościowych oldtimerach?

Bardzo często słyszę takie własnie stwierdzenia. Nie maja one oczywiście nic wspólnego z prawdą. Absolutnie nie ma znaczenia czy jeździsz Porsche, zabytkowym Ferrari czy też Škodą Octavią II lub Fiatem Punto. Detailing stworzony jest dla każdego samochodu, niezależnie od jego wieku i wartości.

Kolejne pytanie jakie można usłyszeć brzmi - po co tak czyścisz ten samochód? Zaraz spadnie deszcz i auto będzie wyglądało tak jak przed czyszczeniem. Jest to kolejny mit głoszony przez ludzi, którzy nie wiedza czym jest detailing i jakie efekty za jego pomocą można osiągnąć.

No dobrze, ale jak to wygląda w praktyce? Już spieszę z odpowiedzią na to pytanie.

Proces detailingu obejmuje zarówno lakier, koła, wnętrze, szyby oraz komorę silnika auta. Proces ten składa się z 4 podstawowych kroków:

1. Dekontaminacja i mycie.

2. Przegotowanie powierzchni.

3. Korekta lakieru.

4. Zabezpieczenie.

Poniżej postaram się pokrótce przestawić każdy z tych kroków.

Dekontaminacja, to proces, podczas którego za pomocą spryskania nadwozia auta specjalnie do tego przeznaczonymi środkami pozbywamy się z niego osadów metalicznych oraz smolistych. Następnie spłukujemy auto z pozostałości nałożonej wcześniej chemii.

Jednak myliłby się ten kto sądziłby, że samochód jest już czysty. Dopiero

następnym krokiem jest porządne umycie samochodu za pomocą szamponu o neutralnym ph. Dlaczego szampon musi mieć neutralne ph? Większość szamponów dostępnych np. w marketach jest na tyle agresywna, ze wraz z brudem spłukuje nałożony wcześniej wosk mający zabezpieczać lakier. Szampony o neutralnym ph są bezpieczne dla wosków, dlatego własnie tak ważne jest stosowanie właśnie ich.

Samo mycie samochodu przeprowadzamy za pomocą 2 wiader i rękawicy do mycia. W jednym z nich powinna znajdować się woda z szamponem, w drugim natomiast czysta woda do płukania rękawicy. Jest to bardzo ważne, gdyż myjąc auto za pomocą jednego wiadra w z którego jednocześnie nabieramy wodę z szamponem jak i płuczemy rękawicę, rysujemy lakier brudem i piachem które po wypłukaniu z rękawicy jest momentalnie na nią ponownie nabierany.

Po umyciu auta, suszymy go za pomoce specjalnych ręczników do suszenia. Są to bardzo chłonne i miękkie ręczniki wykonane z mikrofibry, które nie rysują lakieru podczas suszenia. Od razu odpowiadam że absolutnie nie wolno suszyć auta ręcznikami papierowymi, gdyż rysują one lakier. Podobnie rysuje lakier ircha, która zamiast wciągać w siebie, jak to się dzieje w grubych ręcznikach osuszających, ewentualne niespłukane ziarenka piasku, zostawia je na swojej powierzchni i rysuje nimi lakier. Gdy samochód już jest suchy przystępujemy do kolejnego etapu, czyli...

w tym etapie, za pomocą specjalnej masy plastycznej zwanej glinką oczyszczamy lakier z pozostałych po myciu, a przyspojonych do niego nieczystości. Ktoś kto twierdzi, że lakier auta po myciu jest czysty niech spojrzy na poniższe zdjęcie glinki po oczyszczeniu zaledwie połowy drzwi umytego wcześniej auta:

Tak zwane glinkowanie lakieru jest banalnie proste. Ugniatamy glinkę w dłoniach. Formujemy placek i pryskając wcześniej na czyszczony panel nadwozia specjalnym środkiem nadającym glince poślizg, przesuwamy ja po tym panelu aż wyczujemy że na lakierze nie ma już nieczystości.

Podczas tego etapu wykonywana jest tzw. polerka lakieru. Z tym, że czym innym jest polerka, a czym innym korekta. Korekta to przemyślany proces poprzedzony wcześniejszym zmierzeniem grubości powłoki lakierniczej i rozpisanie tych wartości na odpowiedniej kartce. Następnie stosuje się odpowiednią kombinację pasty ściernej i pada maszyny polerskiej. Wykonanie prawdziwej korekty lakieru wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności. Ktoś kto dopiero zaczyna niech najpierw potrenuje na np. używanej masce z rozbitego auta, gdyż poza zniszczeniem lakieru na własnym aucie, zapewne też zostawi tzw. podpis detailera, czyli hologramy.

Korektę można też wykonać ręcznie, za pomocą odpowiednich środków i gąbek np. tricolour. Jednak będzie to bardziej odświeżenie niż korekta, gdyż ręcznie nie da się uzyskać nawet w połowie tak dobrego efektu, jak z pomocą maszyny.

Tu do chodzimy, do chyba najbardziej ciekawego etapu detailingu. Zabezpieczyć lakier auta można na dwa sposoby. Pierwszy z nich to położenie powłoki kwarcowej na lakier. Powłoka jest to płyn który z kontakcie z lakierem i powietrzem krystalizuje i zamienia się w bardzo twardą powłokę o grubości do nawet 1 mikrometra. Powłoki kwarcowe mają ten wielki plus, że są praktycznie bezobsługowe. Krzywdy nie czyni im agresywna chemia stosowana na myjkach samoobsługowych, w pewnym też stopniu, dzięki swojej twardości i grubości zabezpieczają lakier przed niewielkimi mechanicznymi uszkodzeniami w postaci rys. Powłoka nadaje też lakierowi auta niesamowitej szklistości i połysku. Jednak ten połysk jest mocno techniczny, nienaturalny.

Drugim sposobem zabezpieczenia auta przed działaniem czynników zewnętrznych jest położenie na lakier wosku. Woski dzielimy na naturalne - oparte na naturalnych woskach carnauba, uzyskiwanych z liści palmy brazylijskiej - oraz sztuczne zwane sealentami. Woski naturalne charakteryzują się świetnym naturalnym połyskiem oraz piękną głębią koloru.

Sealenty mają większą trwałość niż woski naturalne, jednak ich połysk jest bardziej techniczny.

Aby wosk mógł dobrze związać się z lakierem i aby jego trwałość była możliwie najlepsza przed jego nałożeniem lakier przygotowujemy specjalnym podkładem pod wosk, który odtłuszcza lakier i przygotowuje go na przyjęcie wosku. Podkład pod wosk dobiera się do rodzaju i marki wosku który następnie chcemy zastosować.

Ceny dobrej klasy wosków rozpoczynają się od ok. 80 zł/puszka do...20 000 zł/puszka. Tak, tak, to nie pomyłka.

A tak oto wyglądają efekty:

Tak oto mamy czysty i pięknie lśniący oraz zabezpieczony lakier.

Z nimi postępujemy podobnie jak z lakierem. Zaczynamy od porządnego umycia. następnie oczyszczamy powierzchnię felgi glinką. Kolejna czynność to położenie podkładu pod wosk, a następnie położenie specjalnego wosku do felg, który jest odporny na wysokie temperatury i trudne warunki, w których przyjdzie mu "pracować".

Jeśli chodzi o opony, to również najpierw je myjemy. Następnie czyścimy szczotkami, a na koniec nakładamy na nie tzw. dressing, który oprócz tego, że nadaje oponie ładny "mokry" wygląd, chroni oponę przed promieniowaniem UV, a więc redukuje proces jej starzenia.

A efekt wygląda tak:

Aby szyby były czyste a jazda bezpieczna powinniśmy o nie w należyty sposób zadbać.

Zaczynamy od ich zwykłego umycia podczas, mycia nadwozia. Następnie oczyszczamy je glinką (ta samą co lakier auta). Kolejny krok, to nałożenie płynu hydrofobowego, który odpycha wodę i czyni jazdę bezpieczniejszą.

One też podlegają czyszczeniu i zabezpieczeniu. Najpierw czyścimy je za pomocą tzw. cleanerów. Nastąpienie nakładamy na nie dressing, mający na celu przywrócenie im naturalnej, głębokiej barwy oraz zabezpieczenie przed promieniami UV oraz czynnikami zewnętrznymi.

To samo co plastików zewnętrznych tyczy się plastików wewnętrznych. Tu też stosujemy cleanery do ich oczyszczenia z kurzu i tłuszczu, a następnie używamy cleanera do "odżywienia" plastików. co prawda z plastikami wewnątrz kabiny postępujemy, zasadniczo, tak jak z tymi na zewnątrz, to do ich pielęgnacji używany specjalnie przeznaczonych do nich kosmetyków.

Oto próbka tego co można uzyskać. Przestawione zdjęcie przedstawia zdjęcie plastiku drzwi fabrycznie nowego Toyoty Auris II zabezpieczonego dressingiem do plastików wewnętrznych, a w swej środkowej części pozostawiono naturalny fabryczny plastik, bez jakiegokolwiek odżywienia:

Zabawa z car-detailing jest niesamowita i wciągająca, ale wymaga również czasu i cierpliwości oraz, niestety, pieniędzy. Kosmetyki tanie nie są, ale za to są bardzo, bardzo wydajne. Niestety kosmetyki dla pasjonatów detailingu nie są dostępne w marketach czy zwykłych sklepach z akcesoriami do samochodów. Trzeba się po nie pofatygować do specjalistycznych salonów zajmujących się detailingiem lub do sklepów oferujących takie własnie kosmetyki.

A tak wyglądają efekty pracy:

Mam nadzieję, ze choć trochę przybliżyłem, czym jest detailing, oraz efekty które daje stosowanie się do jego zasad. Powyższy tekst, to bardzo szybkie i pobieżne zobrazowanie zasad detailingu. Temat ten jest bardzo obszerny i z pewnością jest jeszcze sporo do napisania i pokazania. Jednak moim celem na dziś było tylko przybliżenie zasad i założeń oraz efektów car-detailingu.