Peugeot 5008 1,6 HDi Style - test

Peugeot 5008 jest na rynku od roku 2009. Po 5 latach od debiutu przyszła najwyższa pora na odświeżenie twarzy rodzinnego samochodu spod znaku lwa. Co teraz ma do zaoferowania francuski minivan?
Ten artykuł ma 2 strony:

Peugeot 5008 1,6 HDi Style — test
Pod względem wyglądu zmieniło się sporo. Dziwne, trójkątne światła początkowej wersji 5008 były narysowane w trochę za prosty sposób. Lifting przyniósł pozytywne zmiany w tej kwestii. Pojawiły się nowe krawędzie, a cały przód zyskał świeższy wygląd.

W przypadku egzemplarza testowego dobór koloru był trochę niefortunny. Peugeot 5008 najlepiej wygląda w kolorach jasnych lub po prostu intensywnych. Wtedy lepiej odcina się linia okien, która jest tu ciekawie poprowadzona i zawija się na tył. W szarym egzemplarzu nie widać tego tak dobrze.
Od zewnątrz 5008 wygląda naprawdę świeżo. Inaczej jest w środku. Tutaj jest trochę dziwnie. Z jednej strony Peugeot oddaje nam do dyspozycji wyświetlacz przezierny w postaci wysuwanej, przezroczystej płytki, niczym w myśliwcu. Do tego mamy aluminiowe wstawki na kierownicy i kolorowy, duży ekran na szczycie deski rozdzielczej. Z drugiej strony konsola środkowa wygląda po prostu archaicznie. To głównie „zasługa” panelu radia, który należy do rzeczy, które powinny były zostać poprawione wraz z liftingiem. Konsola sterowania klimatyzacją również nie wpisuje się do kategorii najnowocześniejszych, ale przynajmniej jest bardzo prosta, dzięki czemu jej obsługa jest niezwykle intuicyjna.
Zobacz również: Ford Transit Custom Nugget Plus - przez weekend byłem królem kempingu
Poza aluminiowymi dodatkami, materiały użyte w Peugeocie 5008 są przeciętne – nie wyróżniają się niczym szczególnym. Jest tu sporo tworzywa sztucznego przyzwoitej jakości, wszystkie elementy są poprawnie spasowane. Trudno się jednak nad czymkolwiek zachwycić. Na dodatek wnętrzu 5008 miejscami brakuje spójności stylistycznej. Przykładem jest brak przejścia między prostokątną konsolą środkową, a centralną częścią z nawiewami. Można było zaprojektować to zgrabniej.
Nie zapominajmy jednak, że vanów nie buduje się po to, by wygrywały konkursy piękności, lecz ze względów praktycznych. W tej kategorii Peugeot 5008 jest bardzo mocny. Drugi rząd siedzeń ma niezależne, przesuwne fotele. To przydatne, bo pozwala dać pasażerom podróżującym na samym końcu kilka dodatkowych centymetrów przestrzeni na nogi. Drugi rząd ma sporo miejsca, bo podłoga jest płaska, więc trójka dorosłych osób może podróżować dosyć wygodnie.

A co z dwoma dodatkowymi miejscami w bagażniku? Sprawdziłem je w praktyce w podróży. Wybrałem się w trasę z 5 dorosłymi pasażerami na pokładzie. Da się tam jechać i osoba na końcu chociaż nie ma tak dużej przestrzeni jak ludzie w środkowym rzędzie, może siedzieć w miarę wygodnie. Warto jednak mieć na uwadze, że są to mimo wszystko miejsca dodatkowe. 5008 nie jest vanem pokroju Peugeota Experta, tylko samochodem dla 5-osobowej rodziny, którym od czasu do czasu zabierzemy jeszcze chłopaka jednej ze swoich córek albo teściową.
Wyjęcie z podłogi dwóch dodatkowych miejsc powoduje oczywiście utratę przestrzeni bagażowej. Z obszernego, 679-litrowego bagażnika nagle robi się nam skrytka rozmiarów kufra w Fiacie 500. Peugeot w swoim katalogu nie podaje jaką objętość ma miejsce za oparciami trzeciego rzędu. Dlatego podróż w wariancie 7-osobowym równa się konieczności skorzystania z bagażnika dachowego.
Na pochwałę w Peugeocie 5008 zasługuje łatwość obsługi systemu przesuwnych foteli oraz dodatkowych siedzeń. Składanie, rozkładanie, przesuwanie – to wszystko odbywa się z ogromną łatwością. Nie wymaga to ani grama wprawy. Wystarczy rzucić okiem na fotel i wiadomo za co trzeba złapać, żeby wykonać nim pożądany manewr. Mechanizmy pracują bardzo gładko, dzięki czemu wnętrze możemy dostosowywać do swoich potrzeb właściwie jedną ręką. Za to Peugeotowi należy się plus, bo nie wszyscy producenci są w stanie zagwarantować tak sprawnie działające rozwiązania.
Komfort pasażerów to bardzo istotna kwestia w przypadku takich vanów. Niemniej ważna jest jednak wygoda samego kierowcy, który musi całą szóstkę osób bezpiecznie dowieźć do celu. Kluczowy jest tu silnik. W moim testowym 5008 pracował diesel 1,6 HDI o mocy 115 KM sprzęgnięty z 6-biegową skrzynią ręczną. To zbyt słaba jednostka do tego samochodu. Nie oszukujmy się, może i jest wystarczająca, żeby z nią jeździć, ale jeśli planujemy ruszać tym autem w dalekie trasy, to lepiej zdecydować się na 150-konnego diesla. Zagwarantuje on znacznie lepsze osiągi i niewiele gorsze zużycie paliwa.

Oczywiście, 1,6 HDI to bardzo oszczędna jednostka. Jadąc w trasie bardzo zachowawczo uzyskałem spalanie równe 4,5 l/100 km. Jak na tak duże auto z 6 osobami na pokładzie to bardzo dobry wynik, który jest tylko o 0,2 l/100 km wyższy od wartości katalogowej. Za delikatną jazdę w mieście 5008 odwdzięczy się zużyciem paliwa na poziomie 6–6,2 l/100 km.
Zatem przed zakupem musimy sobie odpowiedzieć na pytanie: oszczędność czy komfort? Niewykluczone, że w praktyce mocniejszy diesel wcale nie będzie spalał tak dużo więcej. Trzeba będzie niestety pogodzić się z wyższą ceną. Jedynym wyposażeniem, które łączy te jednostki jest Active. Tu różnica wynosi 4500 zł. Poza nią 2-litrowiec oferowany jest jeszcze jedynie w Allure. 1,6 HDI natomiast można kupić w odmianach Access i Style.
Zawieszenie 5008 pasuje do stonowanego silnika. Jest komfortowe i oczywiście nie zapewni sportowych doznań, ale pracuje bardzo dyskretnie i stara się nie przypominać nam o tym po jak fatalnych drogach czasem jeździmy. Adekwatnie delikatna jest praca układu kierowniczego. Manewrowanie tym vanem jest bardzo łatwe. W trakcie szybszej jazdy mogłoby co prawda w ręce kierowcy trafiać trochę więcej informacji z jezdni, jednak nie oszukujmy się – decydując się na zakup takiego samochodu znacznie wyżej niż wysoką precyzję układu kierowniczego cenimy sobie komfort, jaki on zapewnia.
Egzemplarz, który widzicie na zdjęciach to wersja Style, czyli niemal najbogatszy wariant. Więcej dostaniemy jedynie w topowej Allure. Mamy tu więc naprawdę wysoki standard (szczegóły w tabeli na kolejnej stronie), oszczędny silnik i 7-osobową kabinę. Peugeot wycenił to auto na 93 600 zł. Stosunek ceny do tego, co za nią dostajemy jest więc bardzo dobry. U niektórych producentów za tę kwotę z tym wyposażeniem możemy z salonu wyjechać autem kompaktowym, a Peugeot proponuje nam już vana. Peugeot 5008 to świetna familijna propozycja o świeżym wyglądzie i praktycznym wnętrzu, która wyposażona w nieco mocniejszy silnik powinna stanowić auto kompletne dla dużej rodziny.

PLUSY:
Oszczędny silnik
Dużo miejsca w środku
Łatwy w obsłudze system rozkładania foteli
Niezależne fotele 2. rzędu
Bogate wyposażenie
MINUSY:
Za słaba jednostka napędowa
Za mało radykalne zmiany wewnątrz po liftingu
Ogólna ocena samochodu: 7/10
Peugeot 5008 1,6 HDi Style — galeria zdjęć

Ten artykuł ma 14 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze