Firma Hulme Supercars z Nowej Zelandii planuje wypuszczenie na rynek w 2008 roku nowego, superszybkiego modelu, rodem z Formuły 1, przeznaczonego na normalne drogi. Miałby się on wabić Hulme. Tak po prostu... Nazwa ta wzięła się od Dennego Hulme'a, który ponad 40 lat temu wygrał zawody Can-Am(Canadian-American Challenge Cup, który odbywał się w latach 1966 - 1974).
Firma Hulme Supercars z Nowej Zelandii planuje wypuszczenie na rynek w 2008 roku nowego, superszybkiego modelu, rodem z Formuły 1, przeznaczonego na normalne drogi. Miałby się on wabić Hulme. Tak po prostu... Nazwa ta wzięła się od Dennego Hulme'a, który ponad 40 lat temu wygrał zawody Can-Am(Canadian-American Challenge Cup, który odbywał się w latach 1966 - 1974).
Motorem napędowym Hulme'a miałby być silnik od BMW o pojemności 5 litrów. Miałaby ona(V8) wytwarzać moc rzędu 550KM, co w zupełności zaspokajałoby potrzeby 1175 kilogramowego potwora. Firma planuje zacząć budowę już w przyszłym roku i jakby dobrych i ciepłych słów było mało, twierdzi, że produkowałaby około 25 modeli rocznie. Szacowana cena to około 310 tysięcy Funtów.
Info: autoblog
