Długopisem po mapie

Długopisem po mapie

Długopisem po mapie
Mateusz Gajewski
09.12.2007 18:00, aktualizacja: 02.10.2022 13:57

Kenwood zaprezentował urządzenie GPS, którego podstawą jest długopis (a właściwie długopiso-podobny skaner), oraz współgrający z nim wyświetlacz LCD. Głównym osiągnięciem systemu jest przeskoczenie przerwy pomiędzy tradycyjną papierową mapą, a satelitarną nawigacją.

Kenwood zaprezentował urządzenie GPS, którego podstawą jest długopis (a właściwie długopiso-podobny skaner), oraz współgrający z nim wyświetlacz LCD. Głównym osiągnięciem systemu jest przeskoczenie przerwy pomiędzy tradycyjną papierową mapą, a satelitarną nawigacją.

Na czym cała zabawa polega? Otóż długopisem możemy na tradycyjnej mapie zaznaczyć cel naszej podróży, a jednocześnie wytyczyć trasę (o ile nie mamy ochoty, aby urządzenie robiło to za nas, gdy np. po drodze chcemy pozwiedzać czy coś w tym stylu). Wszystkie dane są przekazywane za pomocą Bluetooth. Jest nawet funkcja, dzięki której gdy zaznaczymy na mapie jakiś obszar kółkiem, to urządzenie wskaże nam ciekawe punkty, które w jego obrębie się znajdują. Oczywiście wszystko nie miałoby miejsca bez specjalnych map, które wg. Kenwooda wyglądają jak zwykłe papierowe mapy. Znajdują się na nich specjalne kropki, dzięki którym urządzenie rozpoznaje 'gdzie jest'. Sprzęt będzie dostępny do nabycia za dwa lata.

Źródło: autoexpress

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)