Gemballa Porsche Panamera Turbo GTP 700 (2013)

Gemballa Porsche Panamera Turbo GTP 700 (2013)

Gemballa Porsche Panamera Turbo GTP 700 (2013)
Olgierd Lachowski
19.11.2013 20:56, aktualizacja: 08.10.2022 09:58

Po śmierci założyciela firmy w Gemballi niewiele się dzieje. Dlatego cieszy każdy nowy samochód, który proponuje ten tuner. Zakład chwali się obecnie Panamerą Turbo GTP 700, ale czy to taki nowy wóz?

Gdy odnaleziono zwłoki Uwego Gemballi, wydawało się, że założony przez niego warsztat lada dzień padnie. Przecież nie miał kto doglądać interesu. Prawdą jest, że Gemballa jako firma miała poważne kłopoty i być może i tak by upadła.

Po pewnym czasie zakład został przejęty przez inwestora, który mówił, że Gemballa będzie nadal czołową firmą w tuningu aut Porsche, ale też poszerzy zakres swojej działalności o inne marki. Ani jedna, ani druga obietnica nie zostały tak na dobre zrealizowane. Bo co z tego, że tuner zmodyfikował McLarena MP4-12C, skoro są to przeróbki wizualne.

O zaawansowanym tuningu Porsche też za wiele nie można powiedzieć, ponieważ warsztat z Leonberg zaoferował zaledwie kilka pakietów w ciągu paru lat. Wśród samochodów promowanych przez Gemballę była Panamera Turbo Mistrale i Cayenne Turbo Tornado. Jedno auto brzydsze od drugiego.

Mój optymizm w kwestii rozwoju firmy przy prezentacji obu pojazdów był mocno przesadzony. Od tamtego czasu niewiele się działo, a i pokazywana dziś Panamera Turbo GTP 700 też żadną nowością nie jest.

Wersja Turbo jest świetnym obiektem do przeróbek silnika, bo ma oczywiście turbodoładowanie. Turbosprężarki wspomagają widlastą 8-cylindrową jednostkę napędową o objętości skokowej 4,8 l. Ma ona rzecz jasna bezpośredni wtrysk benzyny.

Osiągający w seryjnym wozie 500 KM silnik przez Gemballę został wzmocniony do okrągłych 700 KM. Moment obrotowy wzrósł z 700 Nm do 900 Nm. Cel zrealizowano dzięki wgraniu „wirusa” do ECU i montażowi sportowego układu wylotowego. W samej V-ósemce nie ma żadnych przeróbek.

Obraz

Uzbrojony w podkręconą jednostkę silnikową, napęd na wszystkie koła i dwusprzęgłową przekładnię o siedmiu biegach liftback Porsche od 0 do 100 km/h przyspiesza w 3,20 s, a więc aż o 1 sekundę szybciej niż auto produkcyjne. To czas podawany przez tunera. Ciekawe, jak jest w rzeczywistości. Prędkość maksymalna wynosi 330 km/h.

Panamera GTP 700 otrzymała czarne 22-calowe felgi o szerokości 10,0” na przedzie i 11,0” z tyłu. Opony przednie mają rozmiary 265/30 R 22, a tylne 315/25 R 22.

Wspomniałem wcześniej, że ten samochód nie jest nowością. Auto po raz pierwszy pojawiło się na zlocie ekskluzywnych pojazdów Top Marques w 2011 roku. Od tego czasu tuner nie był w stanie wdrożyć programu GTP 700 do produkcji. Dwa udostępnione przez Gemballę zdjęcia są również zrobione dwa lata temu. Możliwe, że to Porsche nadal nie jest gotowe i jesteśmy karmieni jakimiś ochłapami tylko po to, żeby nie zapomnieć o czołowym niegdyś tunerze Porsche.

Dane techniczne

[u]Silnik i napęd:[/u]

• Typ: V8, 90o

• Ustawienie: z przodu, wzdłużnie

• Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder

• Objętość skokowa: 4806 cm3

• Doładowanie: 2 turbosprężarki

• Moc maksymalna: 700 KM

• Objętościowy wskaźnik mocy: 145,65 KM/l (seryjny – 104,04 KM/l)

• Maksymalny moment obrotowy: 900 Nm

• Skrzynia biegów: 7-biegowa, zautomatyzowana, dwusprzęgłowa

• Typ napędu: na wszystkie koła

[u]Hamulce i koła:[/u]

• Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, ceramiczne, średnica 390 mm

• Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, ceramiczne, średnica 350 mm

• Koła przednie: 10,0 x 22”

• Koła tylne: 11,0 x 22”

• Opony przednie: 265/30 R 22

• Opony tylne: 315/25 R 22

[u]Masy i wymiary:[/u]

• Masa własna: 2045 kg

• Stosunek masy do mocy: 2,92 kg/KM (seryjny – 4,09 kg/KM)

• Długość: 4970 mm

• Szerokość: 1931 mm

• Wysokość: 1418 mm

• Rozstaw osi: 2920 mm

[u]Osiągi:[/u]

• Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,20 s

• Prędkość maksymalna: 330 km/h

Gemballa Panamera Turbo GTP 700 - galeria zdjęć

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)