Konferencja prasowa z udziałem Roberta Kubicy

Konferencja prasowa z udziałem Roberta Kubicy

Mateusz Gajewski
17.06.2008 17:00, aktualizacja: 02.10.2022 14:38

W ubiegły weekend na warszawskim Bemowie gościło miasteczko BMW Sauber. Mowa o Pit Lane Parku, który ponownie odwiedziły setki fanów Roberta Kubicy i zespołu BMW. Na samym evencie pojawił się też zwycięzca GP Kanady - Robert Kubica i podczas konferencji prasowej odpowiedział na wiele pytań dziennikarzy. Najciekawsze z nich i odpowiedzi Polaka możecie przeczytać w rozwinięciu wiadomości.

W ubiegły weekend na warszawskim Bemowie gościło miasteczko BMW Sauber. Mowa o Pit Lane Parku, który ponownie odwiedziły setki fanów Roberta Kubicy i zespołu BMW. Na samym evencie pojawił się też zwycięzca GP Kanady - Robert Kubica i podczas konferencji prasowej odpowiedział na wiele pytań dziennikarzy. Najciekawsze z nich i odpowiedzi Polaka możecie przeczytać w rozwinięciu wiadomości.

Jak oceniasz Pit Lane Park BMW Sauber F1 Team?

Bolid F1 można zobaczyć, poczuć jego osiągi w stu procentach tylko na torze – na testach lub na wyścigu. Pit Lane Park jest jednak znakomitym miejscem, jeśli chodzi o zbliżenie się do F1, wczucie się w rolę zawodników. Pit Lane Park w Warszawie cieszy się taką popularnością, bo Polacy nie mają zbyt dużego dostępu do takich atrakcji. Nigdy nie mieliśmy Grand Prix, nigdy nie mieliśmy własnego kierowcy. Jeszcze pięć lat temu F1 oglądała w telewizorach małą grupa fanów, teraz F1 jest jednym z najbardziej popularnych sportów w Polsce. Chociaż to się może zmienić – wystarczy, że zamiast wygrywać będę 15. i połowa kibiców odejdzie sprzed telewizorów.

Przyleciałeś do Warszawy prosto z testów w Barcelonie. Co testowaliście? Czy zespół skupia się na doskonaleniu obecnego bolidu czy pracuje nad przyszłorocznym?

*Testowaliśmy jedno i drugie. Testy służą poprawieniu bolidu tak, żeby znaleźć te kilka sekund, które są nam bardzo potrzebne.

Osiągi naszego bolidu w testach w styczniu i lutym nie były zadowalające, ale potem wykonaliśmy kawał dobrej roboty – nie tylko kierowcy i inżynierowie, ale też projektanci. Nasz bolid sprawował się bardzo dobrze podczas trzech pierwszych Grand Prix i byliśmy bardzo blisko czołówki. Dopiero teraz przewaga rywali wzrosła, ale będziemy walczyć i mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie.*

*Planem na ten rok było wygranie wyścigu i ten plan wykonaliśmy nawet przedwcześnie. Ale to był plan minimum i jeśli mamy szanse walczenia dalej, wygrania mistrzostwa. Będąc w czołówce klasyfikacji generalnej, z małą stratą do Ferrari, gdybyśmy jako BMW Sauber teraz odpuścili, zaprzepaścilibyśmy dużą szansę, a nie wiadomo, co będzie się działo w najbliższych latach i czy taka szansa się powtórzy.

Dziś dzięki BMW Sauber mam bolid, który jest w stanie walczyć z Ferrari i McLarenem i miejmy nadzieję, że taka sytuacja utrzyma się jak najdłużej. W przyszłym roku nastąpią ogromne zmiany, jeśli chodzi o budowę bolidu, aerodynamikę, regulamin i może się zdarzyć, że topowy zespół spadnie do środka stawki.*

Jaki jest wpływ kierowcy na konstrukcję, ulepszanie, zmiany w bolidzie?

W telewizji widzimy bolid i kierowcę, a na sukces pracuje mnóstwo osób – inżynierowie, mechanicy, ludzie projektujący bolid, więc istnieje dużo rzeczy, które odgrywają bardzo ważną rolę w wynikach kierowcy i zespołu. Wkład kierowcy w budowę bolidu jest minimalny, ale kiedy już bolid powstanie, kierowca wpływa na to, w jaki sposób go udoskonalać, w którą stronę iść.

Czy Montreal jest największym sukcesem w twoim życiu?

To na pewno najgłośniejszy sukces, ale wyżej cenię mistrzostwa Włoch w 1998 r. – byłem pierwszym cudzoziemcem, który wygrał w całej historii mistrzostw tego kraju w kartingu.

Ile wyścigów musiałbyś wygrać, żeby przebić ten sukces?

Dużo, gdy jeździłem w kartingu, miałem wielką radochę, ciężko będzie dorównać tym czasom…

Jak teraz patrzysz na Formułę 1?

Patrzę na Formułę 1 tak, jak wcześniej patrzyłem na karting – mam jakiś plan, cel i chcę go w danym momencie osiągnąć. Nie myślałem, że dojdę do Formuły 1. Zdawałem sobie sprawę, że nie pochodzę z kraju, w którym ten sport ma tradycje. Trzeba mieć trochę szczęścia – do mnie szczęście się uśmiechnęło i zostałem kierowcą testowym w BMW Sauber. Dziękuję zespołowi, że dał mi taką szansę i myślę, że odwdzięczyłem się moją pracą i wynikami.

Źródło: BMW

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Nowy bolid Roberta Kubicy
Nowy bolid Roberta Kubicy
Bartosz Pokrzywiński
Nowy partner Roberta Kubicy?
Nowy partner Roberta Kubicy?
Bartosz Pokrzywiński
Polski sponsor Roberta Kubicy
Polski sponsor Roberta Kubicy
Bartosz Pokrzywiński
Komentarze (0)