Każde miasto ma swoje ciemne strony, od których najlepiej trzymać się z daleka. Patrząc jednak z perspektywy kierowcy częściej zauważamy jedynie ciemne skrzyżowania, gdzie ruch uliczny jest utrudniony, a osoby, które je zaprojektowały z reguły nie miały pojęcia co robią. W samym sercu Rosji, również można znaleźć drogową niekompetencję: skrzyżowanie, gdzie wszystko wygląda jak ujęcia z filmu sensacyjnego.
Każde miasto ma swoje ciemne strony, od których najlepiej trzymać się z daleka. Patrząc jednak z perspektywy kierowcy częściej zauważamy jedynie ciemne skrzyżowania, gdzie ruch uliczny jest utrudniony, a osoby, które je zaprojektowały z reguły nie miały pojęcia co robią. W samym sercu Rosji, również można znaleźć drogową niekompetencję: skrzyżowanie, gdzie wszystko wygląda jak ujęcia z filmu sensacyjnego.
Rozwiązaniem byłaby zmiana organizacji ruchu, bądź też przeprogramowanie sygnalizacji świetlnej, jednak jak widać moskiewskie władze nie palą się zbytnio ku temu. Cóż, przynajmniej możemy się pośmiać z ilości wypadków jaka się tam wydarzyła (w większości to tylko niegroźne stłuczki), aczkolwiek właścicielom tych aut pewnie do śmiechu nie jest.
Źródło: autoblog