Wszyscy fani Ferrari, Formuły 1 i piekielnie szybkich samochodów doczekali się. Zapowiadany wcześniej FXX od Edo Competition wreszcie ujrzał światło dzienne. Marzyliście kiedyś o tym, żeby przejechać się rasową wyścigówką po osiedlu? Teraz będziecie mieli taką okazję, jeżeli oczywiście posiadacie odpowiednią sumę pieniędzy.
Wszyscy fani Ferrari, Formuły 1 i piekielnie szybkich samochodów doczekali się. Zapowiadany wcześniej FXX od Edo Competition wreszcie ujrzał światło dzienne. Marzyliście kiedyś o tym, żeby przejechać się rasową wyścigówką po osiedlu? Teraz będziecie mieli taką okazję, jeżeli oczywiście posiadacie odpowiednią sumę pieniędzy.
Edo Competition lubi "bawić się" w przeróbki luksusowych aut, niedawno pisaliśmy o Porsche Cayenne GTS przerobionym przez tą firmę, było też Porsche Carrera GT, Lambo Murcielago i wiele wiele innych piekielnie drogich i szybkich zabawek.
Tym razem jednak, przeróbka dotyczy samochodu, który do tej pory nie miał prawa jeździć po drogach - Ferrari FXX. Bestii stworzonej po to, żeby uszczęśliwić Michaela Schumachera i możliwie jak najbardziej zakleić lukę pomiędzy bolidem F1 a Ferrari Enzo. Chcąc żeby FXX uzyskało pozwolenie na korzystanie z dróg Edo musiało spełnić kilka podstawowych warunków.
Samochód dostał więc zmienioną szybę, niezbędny hamulec ręczny, zestaw oświetlenia, zmienione zostało również zawieszenie, a także układ wydechowy. Nikt nie ma pojęcia jak wiele banków trzeba będzie okraść by stać się posiadaczem Edo Competition FXX, pewne jest natomiast to, że w tym aucie każdy bez wyjątku będzie mógł poczuć się jak Schumi.
