Na przyszłorocznym North American International Auto Show w styczniu w Detroit zadebiutuje nowa, najmocniejsza wersja Maserati Quattroporte. Model bazuje na Quattroporte S, jednak w odróżnieniu od niego przeprogramowano ECU dzięki czemu z silnika o pojemności 4.7 udało się wycisnąć 433 konie mechaniczne.
Na przyszłorocznym North American International Auto Show w styczniu w Detroit zadebiutuje nowa, najmocniejsza wersja Maserati Quattroporte. Model bazuje na Quattroporte S, jednak w odróżnieniu od niego przeprogramowano ECU dzięki czemu z silnika o pojemności 4.7 udało się wycisnąć 433 konie mechaniczne.
Drugą znaczącą zmianą jest wgranie ulepszonego programu sterowania do skrzyni biegów, oprócz tego z "mechanicznych" spraw, wersja Sport GT S będzie dysponowała sztywniejszym, jeszcze niższym i lepszym zawieszeniem. Efekt dopełni całkiem nowy układ wydechowy, sterowany pneumatycznymi zaworami - dźwięk wydobywający się z rur wydechowych będzie jeszcze głębszy i bardziej podniecający.
Zmiany kosmetyczne, dzięki którym możemy odróżnić tę wersję od modelu S z zewnątrz dotyczą ciemnego grilla, na którym słynne logo Maserati ubarwione zostało czerwonymi akcentami. Oprócz tego znajdziemy przestylizowane przednie reflektory, klamki w kolorze nadwozia, czarne obramowanie okien i czarne końcówki układu wydechowego. Jednym słowem wszystko na czarno. Wewnątrz odnajdziemy sportowe fotele wykończone częściowo Alcantarą i elementy kokpitu w kolorze tytanowym.
