Zapewne widzieliście już oficjalną limuzynę nowego prezydenta USA Barracka Obamy. To niesamowity potwór, który nie dość, że jest istną twierdzą na kółkach to dodatkowo zapewnia całkiem wygodne i przyjemnie spędzony czas podczas prezydenckich wojaży. Opony w tym samochodzie są tak wytrzymałe, że są w stanie przetrwać wybuch granatu. Cadillac One prezydenta Obamy to istny czołg!
Gdyby jednak coś zakłóciło spokój podróży zawsze z pomocą przyjdzie mu jadący tuż za nim Chevrolet Suburban wraz z... działkiem na dachu:
Zapewne widzieliście już oficjalną limuzynę nowego prezydenta USA Barracka Obamy. To niesamowity potwór, który nie dość, że jest istną twierdzą na kółkach to dodatkowo zapewnia całkiem wygodne i przyjemnie spędzony czas podczas prezydenckich wojaży. Opony w tym samochodzie są tak wytrzymałe, że są w stanie przetrwać wybuch granatu. Cadillac One prezydenta Obamy to istny czołg!
Gdyby jednak coś zakłóciło spokój podróży zawsze z pomocą przyjdzie mu jadący tuż za nim Chevrolet Suburban wraz z... działkiem na dachu:
Jeśli Wasza praca jest równie ciężka, jak posada prezydenta jednego z największych mocarstw świata to może też pora pomyśleć o takim zabezpieczeniu? Jestem przekonany, że z takim sprzymierzeńcem za plecami nikt nie ośmieliłby się Wam podskoczyć.
Źródło: jalopnik