Bolid na drogi publiczne i... rozmarzony Niemiec?!

Bolid na drogi publiczne i... rozmarzony Niemiec?!

Bolid na drogi publiczne i... rozmarzony Niemiec?!
Michal Grygier
23.01.2009 11:00, aktualizacja: 02.10.2022 16:31

Jeżeli ktoś z Was ma przypadkiem w garażu zakurzony bolid wyścigowy, i zastanawia się jak nim wyjechać w niedzielę do kościoła, ten tekst powinien go zainteresować.

Obywatel Niemiec, niejaki Christian Maier też miał taki problem. Posiadał wyścigowego Reynarda 91F. Pomysłowy 40-latek spędził kilka lat pracując po godzinach, aby doprowadzić swój wyścigowy bolid do stanu, który pozwoli mu go zarejestrować do jazdy po drogach publicznych. I udało się!

Obywatel Niemiec, niejaki Christian Maier też miał taki problem. Posiadał wyścigowego Reynarda 91F. Pomysłowy 40-latek spędził kilka lat pracując po godzinach, aby doprowadzić swój wyścigowy bolid do stanu, który pozwoli mu go zarejestrować do jazdy po drogach publicznych. I udało się!

Prace trwały cztery lata. Ten były kierowca niemieckiej Formuły Ford wsparł się opiniami i pomocą specjalistów od bezpieczeństwa TÜV. Pierwsze zdanie jakie od nich usłyszał, brzmiało - To będzie bardzo kosztowne.

Obraz

Może się wydawać, że niewiele różni zwykłe auto od tego wyścigowego. Ale, jak się zastanowimy, oprócz tego, że jedno i drugie ma po cztery koła, w tym dwa przednie skrętne, różni je wszystko! Zderzaki zostały zbudowane w przednim i tylnym spojlerze. Światła, kierunkowskazy, hamulec ręczny, a nawet sygnał dźwiękowy, czyli popularny klakson. Dodatkowe części spowodowały, że masa pojazdu wzrosła o dokładnie 105kg - do 525kg.

A większa masa, potrzebuje większej mocy. Pierwszy ku temu krok, to zamontowanie nowego silnika. 130 konną jednostkę napędową Maier zastąpił turbodoładowanym motorem o mocy 204KM z Opla Calibry. Auto rozpędza się do 230 km/h.

Zatem drodzy Kultowcy - spełniajcie motoryzacyjne marzenia... warto.[block position="inside"]10367[/block]

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)