Yamaha MT-07 - test

W informacji prasowej dotyczącej modelu MT-07 Yamaha podaje, że to "nowy rodzaj motocykla, który gwarantuje niespotykaną satysfakcję, wolność i radość z jazdy" i że "ten naked zachwyca wszechstronnością". Czy tak rzeczywiście jest? Postanowiłam to sprawdzić.

Ten artykuł ma 2 strony:

Yamaha MT-07 — test
Mówi się, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Kiedy zobaczyłam egzemplarz testowy, wywołał we mnie bardzo pozytywne emocje. Jego czarne malowanie i agresywne linie nadwozia tylko zachęcały do jazdy. Pierwszym elementem, który zwrócił moją uwagę, był poziomy, cyfrowy, ciekłokrystaliczny wyświetlacz z czytelnie zaprezentowanymi na nim wszystkimi danymi. Te dane to m.in. prędkość, poziom obrotów, aktualnie wrzucony bieg (informacja bardzo pożądana przez początkujących motocyklistów), a także chwilowe i średnie spalanie. Na wyświetlaczu pojawiają się też dane związane z działaniem trybu ECO - wskazują one, kiedy kierowca jedzie ekonomicznie. Wszystkie informacje są czytelne, co zapewnia duży komfort podczas jazdy.
Pora na kilka słów o ergonomii modelu MT-07. Pole widzenia w lusterkach jest szerokie, dzięki czemu mogłam spokojnie obserwować trasę bez obaw o niespodzianki. Motocykl został wyposażony w regulowaną klamkę hamulca. W przypadku dźwigni sprzęgła nie występuje możliwość regulacji, co uważam za minus.
Podnóżki kierowcy są zamontowane optymalnie, co w połączeniu z wysokością siedzenia na poziomie 805 mm daje zadowalający komfort podczas jazdy. Nie jestem jednak pewna, czy wygodnie będzie osobom wysokim, mającym ok. 180–190 cm wzrostu. Wydaje mi się, że jazda mogłaby je bardzo zmęczyć. Dla mnie jednak wysokość siedziska była wielką zaletą. Przy moich 165 cm wzrostu opieranie się stopami o podłoże czy manewrowanie nie sprawiało żadnego problemu - czułam się jak na rowerze. Znaczenie ma również niewielka masa maszyny równa 179 kg ze wszystkimi płynami. Dodajmy do tego wyprostowaną pozycję i można podbijać miejskie ulice.

Ciekawie rozwiązano położenie stacyjki w motocyklu. Nie jest ona schowana w okolicach przyrządów pokładowych, do czego pewnie wiele osób się przyzwyczaiło, tylko znajduje się tuż nad przednim reflektorem. Trudno mi ocenić, czy to wada czy zaleta. Wiem jedno: to bardzo interesujące i na pewno niecodzienne rozwiązanie. Bałabym się tylko o kondycję ewentualnego breloka przyczepionego do klucza, ale czy to takie ważne?
Po pierwszym uruchomieniu motocykla byłam trochę rozczarowana. Wbrew oczekiwaniom nie powitał mnie basowy koncert z tłumika, tylko cichy warkot, który nie wzbudził we mnie pożądanego dreszczyku emocji. Jednostką napędową tej maszyny jest dwucylindrowy, czterosuwowy silnik o pojemności 689 ccm i mocy 75 KM. Producent zastosował w nim technologię crossplane z wykorbieniem 270 stopni. Pierwsze wrażenie po uruchomieniu silnika nie było najlepsze, ale obronił się podczas jazdy. Charakteryzuje się on dość wysokim momentem obrotowym, który utrzymuje się w szerokim zakresie prędkości obrotowych silnika, co czyni tę jednostkę elastyczną. Dzięki temu możliwa jest płynna jazda, bez konieczności wachlowania biegami.
Z silnikiem współpracuje sześciobiegowa przekładnia, która nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jak na nowy motocykl przystało, biegi wchodzą lekko i precyzyjnie. Fantazję kierowcy poskramiają hamulce: z przodu działa podwójny hydrauliczny tarczowy, a z tyłu hydrauliczny jednotarczowy. ABS znajduje się na liście wyposażenia opcjonalnego. Za pracę zawieszenia z przodu odpowiada widelec teleskopowy, a z tyłu wahacz. Ten klasyczny zestaw dobrze sobie radzi z miejskimi nierównościami i dosyć miękko je odpiera.

Warto pamiętać, że Yamaha MT-07 to rasowy naked. W związku z tym uważam, że jest idealnym pojazdem do przemieszczania się w ruchu miejskim. To właśnie w tym środowisku czuje się najlepiej. Ze względu na brak owiewek od prędkości ok. 130 km/h można już odczuć, że brakuje szyby, co zabiera przyjemność z prowadzenia. Niemniej jednak nie jest to maszyna o przeznaczeniu turystycznym, a taką prędkość w warunkach miejskich rozwija się rzadko. Oczywiście, MT-07 można zabrać także w dłuższą trasę, jednak trzeba liczyć się z tym, że będzie trochę wiało, a walka z oporem powietrza może zmęczyć. Jednak wiele nakedów z powodzeniem jeździ w trasy turystyczne — wszystko zależy od preferencji kierowcy, a do MT-07 można dokupić sporo akcesoriów, w tym niską szybę.
Na liście dodatkowego wyposażenia Yamahy MT-07 znajduje się m.in. zestaw do regulacji dźwigni nożnych, pełny układ z tłumikiem tytanowym, akcesoryjne podnóżki pasażera i kierowcy czy nakładka zastępująca siedzenie pasażera. Producent oferuje łącznie 48 różnych akcesoriów.
Za jednego z konkurentów Yamahy MT-07 uznawane jest Suzuki SV650. Choć SV650 nie jest produkowane już kilka dobrych lat, to sądzę, że wciąż ma sporą przewagę nad MT-07. Czarująca charakterystyka silnika widlastego w Suzuki nie tylko dostarcza przyjemnych doznań słuchowych, ale też charakteryzuje się świetną dynamiką od najniższych obrotów.
Czy Yamaha MT-07 to motocykl, który — jak twierdzi producent — dostarcza “satysfakcji, wolności i radości z jazdy”? Zdecydowanie tak, a największą frajdę zapewnia w mieście. Poza tym ma świetny design. Żałowałam, że nasze spotkanie trwało tak krótko. Uważam, że model MT-07 świetnie sprawdzi się w rękach zarówno doświadczonego motocyklisty, jak i takiego, który dopiero zaczyna przygodę z jednośladami. Sądzę również, że Yamaha w cenie 22 977 zł oferuje produkt, który jest wart tych pieniędzy. Wersja z ABS to wydatek rzędu 24 977 zł.

Dla początkujących (i aby sprostać wymogom kat. A2) przygotowano wersję z mocą 35 kW i ABS-em, którą można nabyć za 24 977 zł. Oczywiście, szkoda, że ABS nie znajduje się w standardzie, mam jednak nadzieję, że Yamaha pójdzie śladem BMW (które od 2016 roku ma wyposażać wszystkie swoje maszyny w ABS) i niebawem z taśm produkcyjnych japońskiego producenta będą zjeżdżać jednoślady z ABS-em w wersji podstawowej — nawet w tych maszynach, które przygotowane będą jako wersje ekonomiczne.
Plusy:
Atrakcyjny wygląd nadwozia
Przyjazne gabaryty motocykla
Wysoka kultura pracy silnika
Minusy:
Brak regulowanej dźwigni sprzęgła
OGÓLNA OCENA MOTOCYKLA: 8/10
Kaski dla działu motocyklowego Autokult.pl dostarcza firma Shoei, na zdjęciach model GT-Air.
Yamaha MT-07 — galeria zdjęć


Polecane przez autora:
- Tak wygląda nowa Yamaha XJR1300
- Yamaha MT-07 Moto Cage z polskim akcentem
- Gorąca nowość: 300-konne Kawasaki Ninja H2
Ten artykuł ma 8 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze