KTM wprowadził w swoich maszynach nowatorskie rozwiązanie - system KERS. Pod tym skrótem kryje się nic innego jak Kinetic Energy Recovery System, czyli rozwiązanie pozwalająca podczas hamowania odzyskiwać energię.
KTM wprowadził w swoich maszynach nowatorskie rozwiązanie - system KERS. Pod tym skrótem kryje się nic innego jak Kinetic Energy Recovery System, czyli rozwiązanie pozwalająca podczas hamowania odzyskiwać energię.
Takie rozwiązanie zastosowano w czasie ostatniej rundy wyścigów 125GP w Walencji. I okazało się całkiem efektywne! Mechanicy KTM zanotowali zysk dodatkowych 3KM, właśnie dzięki systemowi KERS, a zawodnik KTM zajął w Walencji 7-me miejsce.
KTM dośc powściągliwie wypowiada się na temat samego rozwiązania i wykorzystanych w nim technologii, ale bardzo prawdopodobne jest prowadzenie dalszych testów. Odzyskiwanie energii kinetycznej w trakcie hamowania może być bardzo dobrym pomysłem dla miejskich jednośladów, co do jego przyszłości w sporcie tródno na razie powiedzieć. W końcu mamy kryzys i znaczace cięcia budżetowe większości wyścigowych teamów. Nowy system mógłby znacząco zredukować zużycie paliwa. A ekologia staje się ostanio bardzo modna i marketingowo nośna, może więc KERS na stałe zagości w motocyklowym światku.
