Kolejna 250-tka na w Europie

Kolejna 250‑tka na w Europie

vtr2502
vtr2502
Piotr Motyka
22.02.2009 17:19, aktualizacja: 02.10.2022 16:46

Segment motocykli o pojemności 250 ccm jest w naszym kraju raczej ubogi. Jest wprawdzie kilka modeli enduro/cross, ale jeśli ktoś woli asfalt od błota to poza Kawasaki Ninja 250 niewiele znajdzie. Wkrótce ma to ulec zmianie. Honda rozważa wprowadzenie na europejski rynek modelu VTR 250.

Segment motocykli o pojemności 250 ccm jest w naszym kraju raczej ubogi. Jest wprawdzie kilka modeli enduro/cross, ale jeśli ktoś woli asfalt od błota to poza Kawasaki Ninja 250 niewiele znajdzie. Wkrótce ma to ulec zmianie. Honda rozważa wprowadzenie na europejski rynek modelu VTR 250.

Dotychczas ten model dostępny był głównie na rynku japońskim, gdzie motocykle o małej pojemności silnika są dużo bardzie popularne. Europejczycy, w tym miejmy nadzieję Polacy, będą mogli nabyć nowa Hondę najwcześniej pod koniec 2009 roku lub dopiero w sezonie 2010.

Moim zdaniem producenci powinni śmielej wprowadzać na nasz rynek motocykle o takiej właśnie pojemności. Przydałaby się jakaś alternatywa dla początkujących motocyklistów, nie wydaję mi się dobrym pomysłem, że "żółtodzioby" zaczynają swoją motocyklową karierę od dość popularnych 500-tek lub 600-tek. To motocykle o sporej już mocy i nierzadko wręcz sportowych osiągach, warto najpierw podszkolić technikę na czymś mniej narowistym. Honda VTR 250 wydaję się do tego stworzona. Miejmy nadzieję, że w ślad za Hondą pójdą i inni.

Maszynę napędza silnik V2 o pojemności 250 ccm. Chłodzona cieczą jednostka jest osadzona w kartownicowej ramie będzie dostepna w kilku kolorach: czerwonym, żółtym, srebrnym, czarnym i niebieskim.  Honda planuje modyfikacje mapy wtrysku i zaworów (w porównaniu do wersji dostępnej na rynku japońskim) tak aby maszyna bez trudu spełnianiała wyśrubowane europejskie normy odnośnie emisji CO2 i poziomu zanieczyszczeń.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)