Ostatnio dość często słyszy się o motocyklach marki Triumph, najwidoczniej marketing tej marki nie zsypuje gruszek w popiele. Pisaliśmy już o wersji R modelu Street Triple, ale na tym nie koniec. Okazuje się, że również producenci dodatkowych akcesoriów polubili Triumpha, a na pierwszy ogień idzie Akrapovic.
Ostatnio dość często słyszy się o motocyklach marki Triumph, najwidoczniej marketing tej marki nie zsypuje gruszek w popiele. Pisaliśmy już o wersji R modelu Street Triple, ale na tym nie koniec. Okazuje się, że również producenci dodatkowych akcesoriów polubili Triumpha, a na pierwszy ogień idzie Akrapovic.
Wydechowy potentat proponuje dla Street Triple zgrabny układ wydechowy wykonany między innymi ze stopów tytanu lub włókien węglowych (obie wersję dostępne są w tej samej cenie). Końcówki wydechu wyglądają naprawdę imponująco: heksagonalny kształt i karbonowe wykończenia zwracają uwagę. Do tego całość bardzo harmonijnie komponuje się ze stylistyką naked bike'a.
Zastosowanie tego ukłądu wydechowego wpływa także na moc motocykle, jakżeby inaczej. Zdaniem producenta możemy się spodziewać jej przyrostu o mniej więcej 3,6 KM. Nasz Street Triple będzie więc bardziej zrywny(99,5 KM po zamontowaniu Akrapovica). Jedynym mankamentem jest cena wydechów, niemal 900 funtów. Czy taki wydatek ma uzasadnienie? Myślę, że gdy odpalimy motocykl i usyszymy jak nasz Akrapovic mruczy, a potem wyje to wszelkie wątpliwości znikną.
Źródło: http://www.motorcyclenews.com