Kłopoty McLarena

Kłopoty McLarena

Kłopoty McLarena
Bartosz Pokrzywiński
25.03.2009 19:00, aktualizacja: 13.10.2022 13:37

W piątek startuje sezon 2009 w Formule 1. Głównym zadaniem zmian w konstrukcji bolidu, które wymusiła FIA jest wyrównanie szans poszczególnych kierowców na zwycięstwo. O ile Robert Kubica może pochwalić się dobrze przygotowanym bolidem, nie może tego powiedzieć mistrz świata Lewis Hamilton.

W piątek startuje sezon 2009 w Formule 1. Głównym zadaniem zmian w konstrukcji bolidu, które wymusiła FIA jest wyrównanie szans poszczególnych kierowców na zwycięstwo. O ile Robert Kubica może pochwalić się dobrze przygotowanym bolidem, nie może tego powiedzieć mistrz świata Lewis Hamilton.

W zespole nie panuje optymistyczna atmosfera i wszyscy wiedzą co ich czeka podczas najbliższego wyścigu na torze ulicznym w Melbourne w Australii. Lewis Hamilton na testach odbytych w marcu nie wykręcał rewelacyjnych okrążeń i otwarcie przyznaje, że bolidy rywali przewyższają konstrukcję McLarena.

Jedną z przyczyn bardzo słabej dyspozycji zespołu jest zbyt późne rozpoczęcie prac nad nowym bolidem. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie team dosłownie do samego końca walczył o zwycięstwo Hamiltona w klasyfikacji generalnej. Nikt nie spodziewał się jednak, że może to zaowocować stratą nawet 1-2 sekund na okrążenie w stosunku do rywali.

Inżynierowie zespołu dwoją się i troją, ale czy zdążą do piątku? Bardzo mało prawdopodobne, w wyniku tego mistrz świata może mieć trudności w zapewnieniu sobie miejsca w drugiej sesji kwalifikacyjnej. Kto by przypuszczał...

Źródło: www.tvn24.pl

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)