Jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak wygląda blisko 30 000 motocykli i znacznie więcej motocyklistów, plecaczków i zainteresowanych tematem to powinien być w ostatnią niedziele w Częstochowie. Sezon motocyklowy został tam oficjalnie otwarty, motocykle i ich jeźdźcy zostali poświęceni, a mieszkańcy tego pięknego miasta pewnie długo tego dnia nie zapomną.
Jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak wygląda blisko 30 000 motocykli i znacznie więcej motocyklistów, plecaczków i zainteresowanych tematem to powinien być w ostatnią niedziele w Częstochowie. Sezon motocyklowy został tam oficjalnie otwarty, motocykle i ich jeźdźcy zostali poświęceni, a mieszkańcy tego pięknego miasta pewnie długo tego dnia nie zapomną.
Zgodnie ze świecką tradycją rzesze motocyklistów ruszyły w niedzielny poranek na błonia pod Jasną Górę. Przybyły ich istne tłumy, podobno ok. 30 000 motocykli! Gdzieniegdzie widać było także quady i inne pojazdy motocyklo-podobne. Ale pomimo takich tłumów wszystko przebiegło bardzo dobrze. Czuwająca nad wszystkim policja nie miała większych powodów do narzekań. Było wyjątkowo spokojnie, a częstochowianie mogli przez większą część dnia podziwiać praktycznie każdy model motocykla.
Oczywiście minęło mnie po drodze paru "motocyklistów" preferujących jazdę na tylnym kolę przy 200 km/h w niespecjalnie nadającym się do tego miejscu (dość zatłoczona trasa katowicka), ale nie było ich wielu. Ot pojedyncze przypadki:) Generalnie impreza bardzo udana, warto było choć zobaczyć te tysiące maszyn grzejące się w słonku pod klasztorną skarpą.
Niniejszym sezon 2009 został oficjalnie otwarty! Szerokości!
