Chrysler - jeden z największych amerykańskich koncernów samochodowych zgłosił wniosek o bankructwo. Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama powiedział, że nie jest to koniec istnienia marki, ale kolejny krok, który ma na celu wyciągnąć producenta z dołka.
Chrysler - jeden z największych amerykańskich koncernów samochodowych zgłosił wniosek o bankructwo. Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama powiedział, że nie jest to koniec istnienia marki, ale kolejny krok, który ma na celu wyciągnąć producenta z dołka.
Cała procedura związana z ogłoszeniem bankructwa ma potrwać od 30 do 60 dni, chodzi tutaj częściowo o ochronę przed wierzycielami, nie wiadomo ile ze swoich długów będzie musiał spłacić Chrysler. Firma ma utworzyć spółkę z Fiatem, na mocy której amerykański producent przejmie część technologii włochów oraz będzie produkował i sprzedawał Fiaty w Stanach Zjednoczonych. W zamian za to włoski producent ma otrzymać 20% udziałów Chryslera.
Obama mówił również o gruntownej restrukturyzacji firmy, prawdopodobnie stanowisko szefa koncernu obejmie włoch Sergio Marchionne. Prezydent podkreślał, że cała procedura restrukturyzacji będzie przebiegała pod nadzorem sądów i wszelkie zobowiązania marki wobec klientów(gwarancje itp.) zostaną dotrzymane. Podczas trwania wszytkich tych czynności Chrysler ma "normalnie" funkcjonować.
Swoją drogą Barack Obama jeździł kiedyś Chryslerem 300C Hemi.
Źródło: cnn
