Mercedes CLA na horyzoncie, kolejne testy na Pętli Północnej [aktualizacja]

Mercedes, BMW i Audi to marki, które już od bardzo długiego czasu toczą wewnętrzną walkę o przywództwo w klasie premium. Testowane są kolejne modele GT BMW, Audi wprowadza następne odmiany Sportback, więc Mercedes nie mógł zostać w tyle. Auto znów trafiło na testy, kierowca testowy wykręcił kilka szybkich kółek na Nordschleife.

Mercedes, BMW i Audi to marki, które już od bardzo długiego czasu toczą wewnętrzną walkę o przywództwo w klasie premium. Testowane są kolejne modele GT BMW, Audi wprowadza następne odmiany Sportback, więc Mercedes nie mógł zostać w tyle. Auto znów trafiło na testy, kierowca testowy wykręcił kilka szybkich kółek na Nordschleife.

O tym, że Mercedes planuje wprowadzić 4-drzwiowe coupé na bazie Klasy A, wiadomo było już w lipcu. W tym roku samochód już po raz drugi uczestniczy w testach, a zatem prace nad konstrukcją zostały wzmożone. Do budowy auta posłużyła platforma MFA, ta sama, która występuje w nowej Klasie A i B. Jest to dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę zarówno koszty produkcji, jak i wymienność części między tymi modelami. W związku z wykorzystaną płytą podłogową nazwa, jaka obecnie krąży w portalach internetowych, to CLA.

Czy są jakieś wady tego posunięcia? Niestety tak. Auto będzie dostępne tylko w wersji z napędem na przednią lub na obie osie. Najmocniejsza jednostka w cywilnej wersji CLA to 2-litrowy silnik benzynowy zdolny wyprodukować 211 KM. W odmianie AMG można się spodziewać ich nawet 340 KM, jeżeli wierzyć plotkom.

Jak będzie wyglądał samochód, trudno powiedzieć, wszelkie maskowania zostały przygotowane bardzo starannie. Jeżeli tylko projektanci podczas prac nad CLA wzorowali się na hatchbacku, to można oczekiwać interesującego auta. Poniżej zdjęcia samochodu z lipcowych i styczniowych testów. Niestety, fani Mercedesa będą musieli poczekać na premierę przynajmniej do końca 2013 roku.

Będzie to małe kombi o ostro zarysowanych liniach i delikatnie opadającej linii dachu. Tak przynajmniej prezentuje się na grafice jednego z anonimowych artystów. Zgodnie z polityką dotyczącą modelu 4-drzwiowego będzie to po prostu zmniejszona wersja CLS Shooting Break, którego produkcja ruszy lada dzień. Na tę odmianę poczekamy jednak najprawdopodobniej do roku 2015.

Warto się skupić jednak na czymś innym. Od pewnego czasu co chwilę słyszy się o „ofensywie modelowej” kolejnego producenta. Wyraźnie widać, że poszczególne koncerny motoryzacyjne wpadają na ten sam pomysł. Mając w produkcji zaledwie kilka płyt podłogowych, starają się zbudować na nich wiele odmian swoich samochodów. Czy jest to gwarancja dogodzenia wszystkim klientom, czy może taka różnorodność zagraża spadkowi jakości poszczególnych modeli? Zapraszam do komentowania.

[aktualizacja 22 lipca]

Źródło: WCF • WCF • WCF