Nowa trójka po tuningu – Ac Schnitzer ACS 3 2.8 Turbo (2012) [aktualizacja]

Olgierd Lachowski

08.03.2012 19:20, aktualizacja: 07.10.2022 19:22

Pod koniec lutego pisałem o planach Ac Schnitzera dotyczących tuningu nowego BMW serii 3 (F30). Dzisiaj coś konkretnego – przerobione BMW 328i.

W poprzednim artykule o przygotowaniach Schnitzera do salonu samochodowego w Szwajcarii wspomniałem, że wersja 328i będzie miała ponad 300 KM mocy maksymalnej. Niestety tych koni będzie nieco mniej, ale po kolei.

BMW 328i ma pod maską 2-litrowy, 4-cylindrowy silnik instalowany też w wersji 320i. Jest to jednostka napędowa wykorzystująca rozwiązanie zwane TwinPower Turbo. W przypadku tego motoru jest to jedna turbosprężarka typu twin-scroll. Oprócz tego producent zastosował systemy Double VANOS (zmienne czasy otwarcia i zamknięcia zaworów) i VALVETRONIC (zmienne wzniosy zaworów).

W BMW 328i jednostka napędowa wytwarza 245 KM mocy przy 5000-6500 obr./min i moment obrotowy o wartości 350 Nm. Te 350 Nm jest dostępne w bardzo szerokim zakresie sięgającym od 1250 obr./min do aż 4800 obr./min. Dzięki takiemu silnikowi BMW przyspiesza do setki w 5,90 s, a jego prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h.

Modyfikacja centralnej jednostki sterującej oraz wymiana układu wydechowego na nowy uzbrojony w sportowe tłumiki i konwertery katalityczne poskutkowały wzrostem mocy do 295 KM i momentu obrotowego do 410 Nm. Ma to rzecz jasna swoje przełożenie na osiągi BMW. Od 0 do 100 km/h auto rozpędza się w 5,70 s, a prędkość maksymalna wynosi… nadal 250 km/h, ponieważ firma tuningowa nie zdecydowała się zdjąć elektronicznego kagańca. Nie wiem, czy to posunięcie nie jest strzałem w stopę.

Mechanicy zmienili też coś w zawieszeniu, ale nie wiadomo co, bo nie raczono o tym napisać w notce prasowej. W prezentowanym samochodzie założono 20-calowe felgi o klasycznym dla Schnitzera wzorze. Dostępne są też obręcze o średnicy 18” i 19”.

Ten konkretny egzemplarz wygląda z zewnątrz (poza kołami) jak seryjny, jednak dostępne są dyskretne przednie spojlery, listwy progowe czy też mała listwa na pokrywę bagażnika i fartuch na tylny zderzak.

W kabinie pasażerskiej można odnaleźć aluminiowe detale na desce rozdzielczej, aluminiowe nakładki na pedały z logo Ac Schnitzer i to nieszczęsne pokrętło systemu i-Drive, które wygląda jak koło z chińskiej zabawki. Niestety, tuner do tej pory nie był w stanie zaprojektować czegoś ładniejszego.

Oprócz modelu ACS 3 2.8 Turbo niemiecka firma tuningowa przygotowała na Genewę prawdziwego potwora na bazie innego potwora – BMW M5. O tym wozie wkrótce.

[aktualizacja 8 marca 2012]