1993 Sbarro Isatis [zapomniane koncepty]
Franco Sbarro to twórca replik, projektant i wynalazca. Jest też założycielem szkoły projektowej w której studenci uczą się sztuki designu, a także budują zaprojektowane przez siebie samochody. Ich wspólna praca wystawiana jest co roku na salonie samochodowym w Genewie. W tym roku było to Sbarro Evoluzione, a w 1993 studenci pod wodzą Franco pokazali model Isatis.
14.05.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:45
Franco Sbarro to twórca replik, projektant i wynalazca. Jest też założycielem szkoły projektowej w której studenci uczą się sztuki designu, a także budują zaprojektowane przez siebie samochody. Ich wspólna praca wystawiana jest co roku na salonie samochodowym w Genewie. W tym roku było to Sbarro Evoluzione, a w 1993 studenci pod wodzą Franco pokazali model Isatis.
Na pierwszy rzut oka możemy dostrzec inspirację studentów wyjątkowej szkoły. Ze swoją długą maską i dwuosobową kabiną model ten wzorowany jest na pomysłach z amerykańskiej Corvetty. Jednak Isatis prezentuje się z całą pewnością oryginalnie i niecodziennie.
Z przodu w ciekawy sposób zaaranżowano reflektory, które wraz z przednim zderzakiem nadają pojazdowi agresywnego charakteru. Przechodząc dalej możemy napotkać się na charakterystyczne przetłoczenia po bokach oraz stosunkowo niewielką kabinę pasażerską. Uwagę zwracają umieszczone na wysokości wzroku lusterka, których obudowy pełnią także funkcję kierunkowskazów.
Masywny tył pojazdu został uwieńczony dwiema centralnie umieszczonymi końcówkami wydechu. Charakterystyczny, "rogaty" pas świateł tylnych przypomina tego z Hondy NSX, jednak ze swoimi fikuśnymi wzorkami staje się kolejnym ekstrawaganckim elementem modelu Isatis.
We wnętrzu zdecydowano się na jasną, skórzaną tapicerkę oraz eksperymentalny system zegarów, gdyż zarówno prędkościomierz, jak i obrotomierz umiejscowiono w centralnym miejscu koła kierownicy.
Od strony technicznej warto wspomnieć o wynalazku Franca Sbarro. Podwozie pojazdu z silnikiem, skrzynią biegów, kołami i zawieszeniem zostało połączone z nadwoziem przy pomocy hydraulicznych elementów, co miało zapewniać komfort podróżowania, bez konieczności rezygnowania z twardego zawieszenia, które z kolei zapewniało odpowiednie właściwości jezdne.
Studenci zdecydowali się tutaj na bardzo ciekawą jednostkę napędową, którą zapożyczona z BMW. Był to 5,4-litrowy silnik benzynowy w układzie V12, który generował 326 koni mechanicznych i napędzał tylną oś pojazdu. Niestety nie możemy podać osiągów Sbarro Isatisa, gdyż pomimo zainstalowania ogromnego silnika, nie połączono go w żaden sposób ze skrzynią biegów, przez co samochód pozostał tak naprawdę jedynie ciekawym modelem w skali 1:1. Jako ciekawostkę dodam, iż nazwiska studentów - twórców Isatisa, umieszczono na specjalnej tabliczce przy silniku samochodu.