Już pod koniec października właściciele BMW X6 z Ameryki Północnej będą szczęśliwsi, a to za sprawą oferowanego przez producenta pakietu stylistycznego poprawiającego wygląd oraz osiągi pojazdu.
Już pod koniec października właściciele BMW X6 z Ameryki Północnej będą szczęśliwsi, a to za sprawą oferowanego przez producenta pakietu stylistycznego poprawiającego wygląd oraz osiągi pojazdu.
Jest tylko jedno mało "ale" - pakiety będą dostępne tylko dla dwóch typów samochodu: xDrive35i i xDrive50i. Poza tym w grę wchodzą wyłącznie modele wyprodukowane pomiędzy 2008 i 2010 rokiem. Zmiany nie obejmują silników montowanych w pozostałych wersjach BMW X6, co jest troszkę uciążliwe.
Skoro już mowa o jednostkach napędowych: w modelu xDrive35i dzięki nowym zastosowaniom technologicznym udało się zyskać dodatkowe 20 koni mechanicznych i teraz silnik generuje ich aż 320. Natomiast w przypadku xDrive50i jest mowa aż o 40 dodatkowych koniach! Pod maską drzemie teraz aż 440 koni mechanicznych.
Zmianie uległ także maksymalny moment obrotowy. Odpowiednio o 30 i 41 niutonometrów w modelach xDrive35i i xDrive50i. Te liczby zrobiły na mnie spore wrażenie, przecież dzięki temu BMW X6 będzie naprawdę bardzo dynamiczne na drodze i - przede wszystkim - jeszcze mocniej wgniecie w fotel przy przyspieszaniu.
Jeśli już jesteśmy przy temacie przyspieszania, to nie omieszkam wspomnieć o sprincie do setki. Sześciocylindrowy xDrive35i teraz będzie rozpędzać auto o 0,2 s szybciej, dzięki czemu czas pojawienia się na prędkościomierzu pierwszej setki to 6,3 s. W przypadku drugiego silnika mówimy o takim samym przyspieszeniu (0,2 s szybciej), z tym że ten model rozpędza się do setki tylko w 5 sekund.
Skończmy o napędzie, zajmijmy się teraz czymś przyjemniejszym dla oka - wyglądem. Otóż w skład zmian stylistycznych wchodzą standardowe elementy, które można poddać liftingowi - przedni i tylny zderzak, listwy, progi, spoilery oraz obręcze. Te ostatnie są unikatowe, wykonano je z aluminium i są dostępne w kilku wariantach stylistycznych i w kilku wymiarach. Dodatkowo dla ambitniejszych kierowców przygotowano specjalną modyfikację układu sterującego oraz nakładkę na kierownicę.
Kolejne zmiany dla innych wersji napędowych są w trakcie przygotowań. Ceny za opisany przeze mnie pakiet jeszcze nie ogłoszono, ale nie powinna być wygórowana. W okolicach wiosny przyszłego roku mają się także pojawić pakiety dla innych wersji silnkowych, Podoba Wam się te BMW po delikatnych zmianach? A może jesteście bardziej pod wrażeniem tego, co działo się pod maską?
Źródło: Carscoop
