Kilka dni temu Mateusz pisał o najmniejszym samochodzie świata. Powstał już materiał filmowy przedstawiający ten niezwykły projekt. 47-letni Perry Watkins przerobił samochód-zabawkę na legalny pojazd.
Kilka dni temu Mateusz pisał o najmniejszym samochodzie świata. Powstał już materiał filmowy przedstawiający ten niezwykły projekt. 47-letni Perry Watkins przerobił samochód-zabawkę na legalny pojazd.
Pat i kot, kot i Pat, Pat i kot przyjaciele od lat... Pamiętacie ten motyw z dzieciństwa? To właśnie wóz listonosza Pata z angielskiej bajki stał się protoplastą tego dzieła. Parry wcisnął do niego silnik o pojemności 150cc. 99 centymetrów wysokości i 66 centymetrów szerokości, jak widać to oraz zestaw lusterek i lamp wystarczyło do dopuszczenia zabawki do ruchu drogowego. Ciekaw jestem jak ten pojazd przeszedłby crash test.
Więcej przeczytacie we wpisie Mateusza.
Źródło: autoblog.com