Emocje na mokrym torze w ramach MotoGP Le Mans! W zeszłym roku Yamaha wygrała we Francji - kierowcy tego zespołu zaliczyli 3 miejsca podium. Ale wczorajsze kwalifikacje pokazały, że tym razem nie będzie łatwo. Jednak co się okazało? Na podium znaleźli się sportowcy, w których zwycięstwo mało kto wierzył!
Emocje na mokrym torze w ramach MotoGP Le Mans! W zeszłym roku Yamaha wygrała we Francji - kierowcy tego zespołu zaliczyli 3 miejsca podium. Ale wczorajsze kwalifikacje pokazały, że tym razem nie będzie łatwo. Jednak co się okazało? Na podium znaleźli się sportowcy, w których zwycięstwo mało kto wierzył!
Tuż po starcie na mokrym torze prowadzenie objął Jorge Lorenzo z Fiat Yamaha i nie oddał pozycji aż do końca wyścigu. Zaliczył w ten sposób swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie! Jeśli chodzi o drugie miejsce - niespodzianka! Marco Melandri z Hayete (dawniej Kawasaki) jeździł przyzwoicie plasując się zwykle w pierwszej siódemce. Tym razem pojechał najlepiej w tym sezonie i ze stratą 17 sekund zameldował się drugi na mecie. Trzecie miejsce przypadło Daniemu Pedrosa, który co wyścig liczy się w walce o podium.
Andrea Dovizioso z Respol Honda był najszybszy w kwalifikacjach, ale walkę o podium przegrał z Pedrosą - był 4. Casey Stoner był 5 - Malboro Ducati z pewnością liczyło na podium po kwalifikacjach (Stoner był w nich 2). Chris Vermeulen z Rizla Suzuki był 6. "Niebiescy" regularnie zajmują podobny wynik. Zastanawiam się, czy w końcu zbliżą się do podium. A gdzie jest Valentino Rosii? No cóż - to był fatalny wyścig dla "Doktora": wypadek, zmiany motocykla, karna runda itd.
Źródło: motorcycle-usa.com
