Nowa moda: zamiast grilla podpal Ferrari

Nowa moda: zamiast grilla podpal Ferrari

enzo
enzo
Mateusz Gajewski
14.06.2009 08:30, aktualizacja: 10.10.2022 18:21

Widzieliśmy już sporo spalonych samochodów: Corvetta, Gallardo Spyder, McLaren F1, Toyota Yaris, BMW czy Grande Punto. Wygląda jednak na to, że pojawiła się nowa moda. Ma ona związek z grillowanymi Ferrari, które palą się ostatnio na potęgę. Jakiś czas temu w niewyjaśnionych okolicznościach model 599GTB stanął w płomieniach, kilka dni temu F430 w Rumunii, a dziś Ferrari Enzo z Kanady. Na Boga, ile jeszcze?!

Widzieliśmy już sporo spalonych samochodów: Corvetta, Gallardo Spyder, McLaren F1, Toyota Yaris, BMW czy Grande Punto. Wygląda jednak na to, że pojawiła się nowa moda. Ma ona związek z grillowanymi Ferrari, które palą się ostatnio na potęgę. Jakiś czas temu w niewyjaśnionych okolicznościach model 599GTB stanął w płomieniach, kilka dni temu F430 w Rumunii, a dziś Ferrari Enzo z Kanady. Na Boga, ile jeszcze?!

enzoonfire
enzoonfire

Jak piszą świadkowie samochód nie jechał z nadmierną prędkością. Nagle auto zaczęło się palić, a kierowca ratując się wyskoczył z pojazdu. Gdy przyjechała straż pożarna i ugasiła ogień, to okazało się, że z Enzo został jedynie popiół. Nikt nie wie jaka była przyczyna pożaru... Ostatnio zbyt dużo egzotycznych samochodów odchodzi od nas w niewyjaśnionych okolicznościach. Może globalne ocieplenie tak na nie wpływa?

Ferrari Enzo burns in Okanagan Falls, BC

Źródło: jalopnik

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)