Nowe BMW 316d dla baaaardzo oszczędnych

Nowe BMW 316d dla baaaardzo oszczędnych

Nowe BMW 316d dla baaaardzo oszczędnych
Bartosz Pokrzywiński
25.06.2009 18:00, aktualizacja: 02.10.2022 17:51

Spójrzmy prawdzie w oczy. Czy ktoś, kto decyduje się na zakup BMW serii 3, czyli auta z wrodzoną agresją, szuka oszczędnej jazdy? Większość z Was powie pewnie, że nie.

Jednak nowe BMW 316d jest adresowane do tych, którzy świadomie mówią, że kupując auto za ponad 100.000 złotych szukają oszczędności na paliwie.

Jednak nowe BMW 316d jest adresowane do tych, którzy świadomie mówią, że kupując auto za ponad 100.000 złotych szukają oszczędności na paliwie.

Pamiętajmy jednak, ekologia to nic strasznego, dopóki ktoś nie wciska nam aut z napędem hybrydowym, dla których takie pojęcie jak radość z jazdy nie istnieje.

316d dysponuje tym samym silnikiem co 320d i 318d, ale w nieco bardziej stłumionej wersji. Produkuje on bowiem zaledwie 116 koni mechanicznych i 260Nm momentu obrotowego. Sprint od zera do setki trwa 10.9-sekundy, co jest w jakiś sposób do przełknięcia. Wszystkie te wyrzeczenia związane z niedoborem mocy owocują jednak podczas wizyty na stacji benzynowej.

BMW spala bowiem średnio tylko 4.5-litra oleju napędowego na sto przejechanych kilometrów, a to wynik godny auta segmentu B. Emisja szkodliwego CO2 do atmosfery została zredukowana do zaledwie 118g na jeden przejechany kilometr. Teraz najlepsze - zasięg. BMW 316d potrafi przejechać na pełnym baku, bez zatrzymywania się aż 1290 kilometrów. Imponujące.

W Wielkiej Brytanii auto trafi do salonów we wrześniu, cena podstawowej wersji będzie wynosiła 23.330 funtów. Sądzicie, że to auto ma prawo nosić znaczek BMW?

Ja uważam, że tak - wolę oszczędne i słabe diesle, niż hybrydy.

Źródło: carscoop.blogspot.com

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)