Rosja, jak długa i szeroka, jest pełna potencjalnych klientów dla producentów motoryzacyjnych. Czyżby?
Rosja, jak długa i szeroka, jest pełna potencjalnych klientów dla producentów motoryzacyjnych. Czyżby?
Pierwsze półrocze wyglądało w Rosji następująco. Sprzedaż nowych aut osobowych (oraz lekkich dostawczych) wyniosła na tym rynku 763 926 sztuk, co w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej oznacza spadek o 49%! W samym tylko czerwcu wolumen osiągnął 118 579 egzemplarzy, a więc aż o 56% mniej niż przed rokiem.
Oto pierwsza piątka najchętniej kupowanych modeli rynku rosyjskiego w pierwszym półroczu:
- Łada Priora: 49 056 sztuk (-13%)
- Łada Samara: 47 207 sztuk (-47%)
- Łada 2105/2107: 36 641 (-59%)
- Łada Kalina: 32 127 sztuk (-31%)
- Ford Focus: 29 275 sztuk (-37%)
Oto pierwsza piątka najchętniej kupowanych modeli rynku rosyjskiego w czerwcu:
- Łada Priora: 8 222 sztuk (-28%)
- Łada Samara: 7 241 sztuk (-49%)
- Łada Kalina: 5 715 sztuk (-22%)
- Renault Logan: 5 460 sztuk (-21%)
- Łada 2105/2107: 5 400 sztuk (-53%)
Co ciekawe, jedynym modelem na liście Top-25 notującym wzrost sprzedaży w stosunku do roku ubiegłego jest Łada 4x4, która w pierwszym półroczu była o 3% na plusie (+20% w czerwcu). Czyżby leśnictwo się w Rosji rozwija?
Co więcej, aż 19 modeli z rankingu Top-25 na rynku rosyjskim miało w czerwcu spadek sprzedaży liczony rok do roku w granicach 50% lub więcej.
Jeżeli ktoś w Polsce powie, że dealerzy motoryzacyjni przeżywają dramat, niech przejedzie się do kraju Puszkina Putina...