Biały kieł - takim określeniem można opisać naszego dzisiejszego bohatera. Jest nim Mercedes C200 CDI, którego poddano kuracji "zachipowania". Zajęli się tym profesjonaliści z firmy MCCHIP. Efekty ich pracy są dość obiecujące - maksymalny moment obrotowy się podniósł, podobnie jak i moc.
*Biały kieł *- takim określeniem można opisać naszego dzisiejszego bohatera. Jest nim Mercedes C200 CDI, którego poddano kuracji "zachipowania". Zajęli się tym profesjonaliści z firmy MCCHIP. Efekty ich pracy są dość obiecujące - maksymalny moment obrotowy się podniósł, podobnie jak i moc.
4-cylindrowa jednostka diesla, która pracuje pod maską modelu C200 CDI, to silnik o pojemności 2,2-litra. W standardzie dysponuje on mocą 136KM i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 270Nm. Specjalistom z firmy MCCHIP udało się "wyśrubować" ów silnik do 170KM i 350Nm. Szkoda jedynie, że nie podano kosztu takiego zabiegu...
Do tego dochodzą także sportowe sprężyny obniżające pojazd o kilka centymetrów oraz zestaw wyczynowych opon wraz z unikalnymi felgami w rozmiarach 18, 19 i 20 cali.
Źródło: carscoop