Kumho Fortis - od opony do samochodu

Kumho Fortis - od opony do samochodu

Kumho Fortis - od opony do samochodu
Bartosz Pokrzywiński
31.07.2009 16:00, aktualizacja: 02.10.2022 18:07

Czy mówi Wam coś nazwa Kumho? Jeżeli nie to udajcie się na najbliższy parking i dokładnie obejrzyjcie opony wszystkich zaparkowanych tam samochodów. Otóż koreański producent opon postanowił pobawić się w projektowanie samochodów.

Czy mówi Wam coś nazwa Kumho? Jeżeli nie to udajcie się na najbliższy parking i dokładnie obejrzyjcie opony wszystkich zaparkowanych tam samochodów. Otóż koreański producent opon postanowił pobawić się w projektowanie samochodów.

A właściwie to postanowił sprawdzić możliwości swojego nowego pracownika Roba Doltona, który wcześniej był dizajnerem w Fiat Advanced Design. Efektem głównie jego pracy jest Fortis, trzydrzwiowy "crossover", który ma pokazać jak bardzo ekologiczny może być SUV.

Zaburzone proporcje? Też mi się tak wydawało na pierwszy rzut oka, ale pomińmy wygląd i skupmy się na tym co pod spodem. Cztery elektryczne silniki, a każdy z nich mocą 100 koni mechanicznych napędza jedno koło. Całość komunikuje się ze sobą i wraz z zawieszeniem dobiera odpowiednią charakterystykę z pomocą inteligentnego układu ESP.

Komplet baterii litowo-jonowych można naładować w domu, bądź też korzystając ze specjalnej stacji dedykowanej do ładowania aut elektrycznych. Wszystko skomplikowane i na dzień dzisiejszy możliwe chyba jedynie w świecie wirtualnym.

Czego moglibyśmy oczekiwać od producenta opon? Świetnego ogumienia. Fortis postawiony jest na czterech ogromnych oponach, które są wyposażone w dodatkowe metalowe kawałki. Podczas zjazdu na ośnieżoną drogę pomagają one utrzymać kontrolę nad samochodem, natomiast podczas wjazdu na asfalt są one delikatnie osłaniane przez dopompowywanie gumy, która ich otacza. Brzmi dziwnie, ale można to sobie wyobrazić.

Czy to auto kiedykolwiek powstanie? Nie.

Czy ktoś z Was chciałby nim jeździć?[block position="inside"]9809[/block]

Źródło: carscoop.blogspot.com

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)