Rynek aut osobowych odnotował spadek, podobnie dostawczych. Jednak najgorzej jest na rynku sprzedaży... autobusów! Pierwsza połowa roku przyniosła dramatyczny spadek sprzedaży nowych pojazdów. Zakupiono zaledwie 357 pojazdów o dopuszczalnej masie powyżej 3,5 ton, czyli aż o 353 sztuk mniej niż rok wcześniej (-49,7%). To najgorszy wynik od 8 lat!
Rynek aut osobowych odnotował spadek, podobnie dostawczych. Jednak najgorzej jest na rynku sprzedaży... autobusów! Pierwsza połowa roku przyniosła dramatyczny spadek sprzedaży nowych pojazdów. Zakupiono zaledwie 357 pojazdów o dopuszczalnej masie powyżej 3,5 ton, czyli aż o 353 sztuk mniej niż rok wcześniej (-49,7%). To najgorszy wynik od 8 lat!
Spadek sprzedaży odnotowano we wszystkich segmentach rynku. Największy w kategorii autobusów miejskich, gdzie dostawy zmniejszyły się aż o 202 sztuk (-61,6%) w porównaniu z analogicznym okresem 2008 r. Przypomnijmy, że ten segment odnotował w zeszłym roku najlepszy rezultat w swojej historii (899 sprzedanych pojazdów), co oznaczało wzrost o 200 sztuk z 2007 rokiem. Dlatego w tym roku spodziewano się korekty sprzedaży autobusów miejskich, jednak rzeczywista skala spadku odnotowana w ciągu sześciu miesięcy 2009 jest zaskakująca silna. Dodatkowo warto wziąć pod uwagę fakt, że około 68 miejskich autobusów sprzedanych w pierwszej połowie roku to kontynuacja jeszcze zeszłorocznych zamówień.
Oczywiście nowe przetargi są cały czas ogłaszane (aktualnie gwarantują one tegoroczne dostawy na poziomie około 230 sztuk). Do tego trzeba doliczyć drugą transzę zeszłorocznego kontraktu MPK Wrocław, czyli 33 sztuk mercedesów citaro. Dodatkowo firma Mobilis wygrała 15 czerwca przetarg ZTM Warszawa i do końca roku wprowadzi do ruchu 50 nowych autobusów. Kolejny „zastrzyk” nowego taboru to przetarg na obsługę sześciu miejskich linii autobusowych w Krakowie, który wygrało Przedsiębiorstwo Transportu Samochodowego. Jeśli nie zostanie on unieważniony, to na przełomie grudnia/stycznia pojawi się w stolicy Małopolski 30 autobusów przegubowych marki Solbus, zasilanych skroplonym gazem ziemnym LNG.
Generalnie przewiduje się, że polski rynek autobusów miejskich wchłonie w całym roku bieżącym około 550 pojazdów, czyli o prawie 40% mniej niż w 2008.
Autobusom życzymy odbicia się od dna, o ile to już jest dno.
