Jak zwolnić z pracy kierowcę F1? SMSem!

Jak zwolnić z pracy kierowcę F1? SMSem!

bourdais
bourdais
Bartosz Pokrzywiński
16.08.2009 16:00, aktualizacja: 10.10.2022 18:23

Czy kiedykolwiek zerwałeś z dziewczyną poprzez SMS? To jedna z tych rzeczy, których się nie robi. Jak widać jednak telefonia komórkowa tak bardzo zmieniła życie niektórych osób, że teraz wystarczy jeden SMS o treści "jesteś zwolniony" żeby Sebastien Bourdais pożegnał się z F1.

Czy kiedykolwiek zerwałeś z dziewczyną poprzez SMS? To jedna z tych rzeczy, których się nie robi. Jak widać jednak telefonia komórkowa tak bardzo zmieniła życie niektórych osób, że teraz wystarczy jeden SMS o treści "jesteś zwolniony" żeby Sebastien Bourdais pożegnał się z F1.

Może przesadziłem, może bezrobotny Sebastien najzwyczajniej w świecie próbuje zwalić całą winę na swojego wcześniejszego pracodawcę, zespół Scuderia Toro Rosso. Jak wiemy w połowie lipca Bourdais został zwolniony z obowiązków kierowcy teamu Toro Rosso i tym samym król serii Champ Car, który od dłuższego czasu nie radził sobie za kierownicą, zakończył swoją przygodę z królową sportów motorowych.

Tuż po tym incydencie Francuz groził, że wejdzie na drogę sądową, ponieważ zespół nie dotrzymał warunków ustalonych wcześniej w kontrakcie. Kiedy po pewnym czasie wydawało się, że Sebastien postanowił odpuścić, były kierowca ujawnił nową bardzo interesującą informację.

Bourdais powiedział, że Dietrich Mateschitz - jeden z właścicieli stajni Toro Rosso, nie raczył poinformować go w cztery oczy o tym, że został zwolniony. Mało tego, Dietrich nie zadzwonił do niego z tą przykrą informacją... wysłał mu po prostu SMSa.

Czy miliarder zajmujący 260 miejsce na liście najbogatszych osób na świecie, współwłaściciel Red Bull Racing oraz Scuderia Toro Rosso mógłby zachować się w ten sposób?

Źródło: formula1.pl

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)