Niemcy chcą do 2020 roku wprowadzić na swój rynek milion samochodów napędzanych silnikiem elektrycznym. Przeznaczą na ten cel 705 mln dolarów w ciągu najbliższych trzech lat, z czego 164 mln wykorzystane zostanie na przygotowanie ośmiu regionów przeznaczonych do testowania różnych koncepcji napędu elektrycznego.
Niemcy chcą do 2020 roku wprowadzić na swój rynek milion samochodów napędzanych silnikiem elektrycznym. Przeznaczą na ten cel 705 mln dolarów w ciągu najbliższych trzech lat, z czego 164 mln wykorzystane zostanie na przygotowanie ośmiu regionów przeznaczonych do testowania różnych koncepcji napędu elektrycznego.
Aż ponad 242 mln dolarów mają pochłonąć badania rozwojowe, których priorytetem będzie przygotowanie produkcji lokalnej i wyszkolenie kadry technicznej. Zamierzeniem rządu jest uniknięcie sytuacji, w której gospodarka uzależniona zostanie zarówno od ropy naftowej jak również od importu nowoczesnych akumulatorów, w produkcji których prym wiodą firmy z Japonii i Korei południowej.
Nissan już zaprezentował elektryczny model Leaf, który trafi do produkcji seryjnej w 2012 roku, a przed nim prototypowego Chevroleta Volta zaprezentował koncern General Motors. Volkswagen zapowiada, że ma nadzieję na wypuszczenie na rynek pierwszego samochodu elektrycznego już w 2013 roku. Daimler AG zamierza wprowadzić na rynek elektryczną wersję Smarta.
Ciekawe ile u nas będzie w 2020 roku aut elektrycznych...